Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam Mirki, w sumie tylko jestem ciekawy jak Mirki/Mirabelki, laiki, patrzą na faceta jadącego damką. Mam zamiar tak podróżować na studia, a nie chcę kupować nowy #rower tylko po to, żeby robić nim +/- 6km dziennie, mając w garażu czerwoną damkę.
#kiciochpyta #pytaniezdupy

Facet na damce

  • Pedał 16.7% (16)
  • W czym problem 64.6% (62)
  • Trochę fau paux 18.8% (18)

Oddanych głosów: 96

  • 16
@kajet1916: Bo słabo, że przyjęło się nazywanie takiego typu roweru damką. Od razu rysa na honorze "prawdziwych facetów", bo "to przecież dla bab". A tego typu rowery są przede wszystkim skonstruowane nie po to, aby nie było widać pierożka spod sukieneczki, a żeby można było wsiąść na rower kiedy bagaż z tyłu jest na tyle wysoki, że uniemożliwia tradycyjne przełożenie nogi.

Ja niebawem będę skręcał rower dla siebie pod wożenie
@Lipwig: no ja przez ładnych parę lat jeździłem starą damką rometa, też czerwoną, ale niestety pewnego razu trochę za bardzo ją przeciążyłem i jedna górna rurka dotknęła dolnej. A do tego ma, ten romet, rozwalony support, więc odstawiłem go do garażu i stoi sobie tak. Dorwałem od kuzynki jakąś w miarę nowoczesną damkę i chyba zacznę ją używać.
Parę lat temu znajomy z osiedla, typowy Seba, tylko taki grubszy, śmieszkował trochę
Parę lat temu znajomy z osiedla, typowy Seba, tylko taki grubszy, śmieszkował trochę z mojego rometa, że damka, że dla bab, a raz pojechaliśmy na boisko, on też na damce, jeszcze w koszyczkiem z przodu. Powiedział, że damka wygodny rower, że tylko jaja sobie robił, bo rower to rower. :D


@kajet1916: Nie wiem kto obecnie robi sobie podś#!$%@? z takiego czegoś, szczególnie że nie ma podziału na rowery damskie i męskie.
obecnie też nie wiem kto robi sobie podś#!$%@? z takiego czegoś, napisłaem przecież, że to było parę lat temu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kajet1916: Dlatego zupełnie nie rozumiem czym się teraz przejmujesz, że aż postanowiłeś zbadać grunty na Mirko. Kilometrów! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lipwig: ja nie mam co uzasadniać. To widać po katalogach. Chociażby rowery co mają w nazwie woman, lady itp. mają inną geometrię - centylowo w kobiety.
No ale romet gazela, to jest akurat unisex. Tak jak większość nowych holendrów.
@wertyn: Ramy slopingowe (stosowane często-gęsto obecnie przez producentów aby zaoszczędzić na liczbie rozmiarów) sprawiają, że taki podział istnieje tylko w katalogu i tylko ze względu właściwie na kolor roweru i siodełko. Nie ma żadnego problemu aby mężczyzna wsiadł na rower dedykowany kobietom, czuł się na nim wygodnie i zmienił jedynie siodełko i być może mostek pod swoje osobiste ustawienia. I wice wersa. Unisex wkracza nie tylko w rowery miejskie,
@Lipwig: Kobiety mają dłuższe nogi, krótszy tors. Mają szerszą miednicę. Zasadniczo więc kobiecie łatwiej jest wsiąść na rower. Sloping tu nic nie zmienia.
Ramy dla kobiet są krótsze np. Trek Silque, Giant Envie. Konkretnie mówię tu reach/stack. Podobny reach będzie miał większy stack.
Koszt produkcji innej ramy jest tak śmieszny, że warto to zrobić, kiedy dokładając kwiatki zyskuje się grono użytkowniczek. Np. Canyon ma taką samą geometrię dla rowerów normalnych i
Sloping tu nic nie zmienia.


@wertyn: Zmienia i to sporo. Rozmiar ramy uelastycznia się i to dość mocno (patrz na typowo masowe rowery z #decathlon).

Konkretnie mówię tu reach/stack.


Sprawdziłem na przykładzie rowerów Gianta (Defy Advanced 3 vs. Liv Avail 1) i nie widzę dużych różnic w geometrii (są mniejsze niż 0.5cm). Oba modele mają slopingową rurę górną. Czy tak małe różnice mogą mieć wpływ na wygodę i ustalenie prawidłowej