Wpis z mikrobloga

@Rabusek: To pewnie oferta: "Klient: firma z branży bankowej o zróżnicowanym, międzynarodowym środowisku" do automatyzacji testów w Gdyni to też od nich?
Jakby kogoś interesowało: 500-750 zł przy B2B i pakiet benefitów. I pomoc w relokacji ;)
@nihil_novi: Jak widać od razu planują automatyzować ;)
@rzet: Ode mnie też chcesz? :)
  • Odpowiedz
@nihil_novi: Pomagają w relokacji ;)
Kolega korzystał z pomocy relokacji firmy wrocławskiej. W praktyce otrzymał zakwaterowanie na maks 2 miesiące za darmo (na czas znalezienia czegoś innego) oraz opłacenie firmy przewozowej.
Całkiem miło.
  • Odpowiedz
Btw: jakby ktoś się chciał za to zabrać to ja jego rywalem nie będę. Praca testera w bankach kusi jedynie widełkami (z reguły niskie nie są), ale wiąże się z sporymi problemami.
  • Odpowiedz
Praca testera w bankach (...) wiąże się z sporymi problemami.


@venomik: mógłbyś rozwinąć? Bo właśnie będę zaczynał projekt w banku być może...
  • Odpowiedz
@kotoj: Bezpieczeństwo ponad wszystko.
Często wiąże się to z oddzielnym kompem, który słuzy do pracy tylko w tym projekcie, na którym nie jesteś w stanie odwiedzać innych stron niż te z białej listy, nie masz praw zainstalowania czegokolwiek, itp. Potrzebujesz innej przeglądarki to czekaj aż odpowiednia osoba z firmy, z szerokimi uprawnieniami, przyjdzie i Ci zainstaluje. Pół biedy jak możesz iść i pogonic taką osobę osobiście. Ale może być tak jak
  • Odpowiedz
@venomik: nie wiem czy wiesz, ale potwierdziłeś moje obawy z pracą w banku - ogólnie bałem się atmosfery, takiego #!$%@? to się nie spodziewałem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Niemniej bardzo cenię sobie elastyczność, spokój i zaufanie, które mam w obecnej firmie i póki co nawet do klasycznego korpo bym nie chciał przejść, a projektach bankowych z reguły jest wszystko jeszcze bardziej problematyczne.


@venomik: o to to.

Ale nie łam się, może nie będzie źle :)


@venomik: z tego co kojarzę (a akurat ich kojarzę słabo) to jednak będzie źle.

Jakby kogoś interesowało: 500-750 zł przy B2B i pakiet
  • Odpowiedz
@Rabusek: Az tak daleko, jak @xetrov: nie strasze. W samym zespole miało być ok, tylko troche sztywno. Gorzej jak sięgało się po coś spoza zespolu. Procedury, tickety, brak pozwolen, czekanie ze wszystkim. Nawet jak pojdziesz do odoby A zeby ja pohonic to okaze się, że ticket przepisany do osoby B w innym systemie, do ktorego wgladu nie masz. I nawet jak ogarniesz kto jest osobą B i chcesz coś zdziałać
  • Odpowiedz
@venomik: dlatego ciesze sie że jestem freelancerem i mam swoje 60 mobilnych urządzeń - chce je podpiąć zdalnie? Podpinam. Chce na nich testować? Wyciągam je z szafy.

Ale dojście do takiego poziomu to 2-3 lata wyrzeczeń i wtapiania pieniędzy w urządzenia, szukania klientów itp..
  • Odpowiedz
@venomik: no ja mam uczulenie na taką sztywniacką korporacyjność w starym, bankowym stylu która polega głównie na marnowaniu czasu i środków, więc to pewnie stąd.
  • Odpowiedz