Wpis z mikrobloga

@OCISLY: Nie wiem jak tam oferta netflixa ale właśnie oglądam Orange Is the new black z braku laku (wszystko typu the wire, braking bad, house of cards, sopranos i wszystkie inne najglosniejsze seriale obejrzane) i całkiem spoko zapchaj serial. Czasami nazbyt trywialny i naiwny ale nie jest zły przed rozpoczęciem sezonu w październiku.