Wpis z mikrobloga

  • 7
Rzecz w tym, że jak nie bijesz konia to łatwiej zmotywować się do rzeczy o których mówisz, typu książki, siłownia czy wyjście gdzieś. Nie dajesz sobie wtedy sztucznego poczucia spełnienia.
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: dokładnie tak jak pisze @kl4qqq :) Porządna terapia NoFap polega na tym, że szukasz innych zajęć niż walenie. Nie ma żadnych magicznych ziółek, diet, fizjoterapii, które pozwolą na rzucenie fapania. Tylko i wyłącznie zmiana zwyczajów pozwala na naprawę.
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: nikt Ci czytania książek nie wmówi, tylko Ty sam możesz się za to zabrać. Masturbacja nie jest złem, dopóki się od niej nie uzależnisz. Ten tag jest o uzależnieniu od niej, a nie o niej samej.

To tak jak pod tagiem hasztag_alkoholizm mówić ludziom "No hej, nie mówcie, że jeden drinol to zło"
  • Odpowiedz
@IssieRider: ja wiem, że istnieje coś takiego jak uzależnienie od masturbacji, tak samo jak istnieją pewne przesłanki, kanony świadczące o takim uzależnieniu. Czytając komentarze widzę jedynie, że to tylko kolejna rzecz, którą ludzie próbują aby coś w życiu zmienić, krok desperacji, który na dobrą sprawę w większości nic nie zmienia, bo nie w tym problem. Kreujecie pod tym tagiem takie niestworzone historie, że naprawdę zastanówcie się, czy wszystko z wami
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: chłopie, pod każdym tagiem ktoś coś p------i że aż głowa mała, tutaj może i też. Ale w czym Ci to przeszkadza? Co chcesz udowodnić? Jak nie chcesz to dodaj tej tag na czarną listę.

Niektórzy może p------ą głupoty jak Lato z Radiem na feriach zimowych, ale dla niektórych jest to jakaś forma wsparcia i wychodzą z tego gówna.
  • Odpowiedz
@kl4qqq: Wybacz, że zachowuję się jak pajac- bynamniej mam to w zamiarze. Działa na mnie też fakt, że czytam pod tym tagiem takie farmazony i płaczki, że choć sam na samca alfa się nie kreuję i mnie to zawsze denerwuję, to zastanawiam się co oni walą, skoro jaj chyba nie mają.

Naprawdę lepiej by było gdybym się rozczulał? Powiedziałem na początku jakie mam zamiary i nadal je podtrzymuję- nie traktujcie
  • Odpowiedz