Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowewyznania #logistyka #praca #transport #pytanie

Hej Mirabelki i Mireczki! Potrzebuje pomocy, odnośnie pracy w logistyce - jaką otrzymujecie wypłatę.

Przedstawię pokrótce moją sytuację:
Skończyłam studia logistyczne na UEP, tytuł licencjat, przeszłam dalej, również na logistykę, na studia zaoczne. Pracuję od 18 miesięcy w firmie produkcyjnej. Na początku w nieważne jakim dziale, od 10 miesięcy w logistyce. Cały czas na umowę zlecenie - co jest kluczową kwestią. Cały czasy byłam mamiona umową na etat, w połowie roku, a jak skończysz studia, a w 3/4 roku, a tak naprawdę to nie wiadomo kiedy. Mój przełożony chce mi dać umowę, osoba wyżej chyba niekoniecznie. Warto dodać, iż niedawno wyszłam za mąż i myślę, iż to może mieć swoje konsekwencje. Za miesiac sierpień, po przepracowaniu 140h, otrzymałam wypłatę niecałe 1200 zł netto. Nie będę ukrywać jak na osobę po studiach, w okolicy gdzie firm logistycznych jest masa, jest to dla mnie trochę mało.

A może jednak trochę sie myle? Pytanie do Was, czy powinnam oczekiwać więcej i powiedzieć, że albo dostanę umowę o pracę, albo się zwalniam, czy nie mam na co narzekać, cieszyć się, ze mam pracę w logistyce, zaraz po studiach i siedzieć cicho, aż faktycznie dostanę umowę o pracę?

Pozdrowienia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania:

Warto dodać, iż niedawno wyszłam za mąż i myślę, iż to może mieć swoje konsekwencje.


Fanem tagu nie jestem, ale jak to nazwać inaczej niż #logikarozowychpaskow?

Nie będę ukrywać jak na osobę po studiach, w okolicy gdzie firm logistycznych jest masa, jest to dla mnie trochę mało.


To chyba masz odpowiedź. Skoro jest masa i szukają pracowników, podbij do nich i albo tam przejdź, albo użyj oferty jako karty
OP: @El_Duderino: Jeśli chodzi o kwestie wyjścia za mąż. Chcąc nie chcą pracodawca myśli w prosty sposób mąż - ciąża - L4 - urlop macierzyński = pracownik, za którego płacisz, a którego nie ma w pracy, na którego miejsce musisz znaleźć dodatkową osobę, której też będziesz musiał płacić.

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli wiesz że nie chcą dać Ci podwyżki/innej umowy bo wyszłaś za mąż to szukaj innej pracy, gdzie w procesie rekrutacji nikt nie będzie się Ciebie pytał o status cywilny (bo nie ma prawa o to pytać, jak też o to czy chcesz mieć dzieci itd.).
Masz 1,5 roku doświadczenia, to już coś. Stawka 1200zł na rękę to jest jakiś żart. Na kasie w Biedrze się dużo więcej zarabia.

siedzieć