[to_wszystko_nie_tak]

O gurwa, obejrzałem jakiś program na TLC o grubasach chcących schudnąć. Ja #!$%@?, ide zaraz pobiegać i #!$%@? trening z ciężarami. Ochota na pizze, fast foody i wszystko co słodkie minęła chyba bezpowrotnie.

Powinni to puszczać ludziom chcącym schudnąć. Motywacja poziom ultimate. Jak kogoś to nie ruszy to znaczy, że zasługuje na bycie grubasem.

Bleh

#grubasy #bekazgrubasow #dieta #odchudzanie

[Baero]

@to_wszystko_nie_tak: Średnica tej pizzy jest chyba mniejsza jak średnica tej babki w okularach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sheenpu]

@to_wszystko_nie_tak: Serio Cię to motywuje? Bo mnie bardziej motywują ludzie z 'normalną' nadwagą, jakieś 5-10-20, no 30 kg, którym się udaje coś robić ze sobą, niż te 300kg świnie. Nie wierzę, że przeciętny człowiek jest w stanie dojść do takiego stanu.

[to_wszystko_nie_tak]

@Baero: a może to pizza robiona pod rozmiar? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[L.....3]

@to_wszystko_nie_tak: też często oglądam te programy na TLC. Najlepsi są tacy co już z łóżka prawie nie wstają, płaczą przed kamerą, że chcieliby tylko normalnego życia a za chwilę matka podaje im burgera, frytki, colę i #!$%@? wie co jeszcze, a oni pożerają to w ciągu kilku sekund.

[to_wszystko_nie_tak]

@sheenpu: nie no, bardziej mnie motywuje to, co może z ciebie wyrosnąć jak się będziesz opychała gówno żarciem i olewała ruch.

[Kauabang]

@to_wszystko_nie_tak: czasami chciałbym to wszystko #!$%@?ąć i jeść bez ograniczeń, być grubym i szczęśliwym (ʘ‿ʘ)

[to_wszystko_nie_tak]

@Lim3: nie wiem, wydaje mi się, że to jest takie normalne uzależnienie, lub bardzo skrajny przypadek jedzenia kompulsywnego. Nie znam się na takich zaburzeniach, ale no #!$%@? to jest przerażające.

[sheenpu]

@to_wszystko_nie_tak: sęk w tym, że w ogóle nie czuje zagrożenia, że coś takiego może z kogokolwiek wyrosnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[to_wszystko_nie_tak]

@sheenpu: wiesz, to są pewnie skrajne przypadki, ale Ci ludzie też kiedyś ważyli 90, 100, 120kg i chyba przeoczyli ten moment, gdzie uwielbienie dobrej #!$%@? przerodziło się w patologiczne obżarstwo

[sheenpu]

@to_wszystko_nie_tak: myślę, że to trwało więcej niż moment ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie no, szczerze mówiąc rozumiem ich, sama walczę z zaburzeniami odżywiania od 10 lat i wyobrażam sobie jak można nie przestać #!$%@?ć, mimo, że widzisz co się dzieje. Niemniej jednak bardziej mnie motywują ludzie osiągający cele bardziej zbliżone do moich celów.

[sheenpu]

być grubym i szczęśliwym

@Kauabang: skreśl jedno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kauabang]

skreśl jedno

@sheenpu: Dlaczego? Nie mówię tu o jakimś ekstremum, żebym nie mógł normalnie funkcjonować. Po prostu bardzo lubię jeść i żebym mógł utrzymać prawidłową wagę muszę się mocno ograniczać, szczególnie w zimie, gdzie nie mam tyle ruchu.

[to_wszystko_nie_tak]

@sheenpu: ja też mam jakąś tam formę jedzenia kompulsywnego stwierdzoną przez dietetyka, ale nie mam problemu z kontrolowaniem tego. Do tego jestem endomorfikiem, więc tycie to dla mnie pestka. Także tyję, chudnę, tyję, chudnę i tak w koło Macieju.

Schudnąć to jest pryszcz, gorzej jest się kontrolować jak już się schudnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sheenpu]

@Kauabang:

[tuhna]

@to_wszystko_nie_tak oglądam mnóstwo tego szajsu na tlc. większość z nich twierdzi, że utyło po jakiejś traumie, była laska, która chciała być gruba, bo zgwałcili ją ileśtam lat temu i takiej grubej jej nikt nie będzie chciał dotknąć, do tej pory widziałam chyba jednego kolesia, który przyznawał, że utył od #!$%@? kilogramów śmieciowego zarcia. najczęściej jeszcze to wszystko się łączy z rodzicami, mężami, żonami, którzy tuczą tych ludzi na potęgę i udają, że

[to_wszystko_nie_tak]

@tuhna: zawsze się zastanawiam co jest pierwotne, a co wtórne. Czy najpierw była otyłość, a potem doszło to #!$%@?, czy otyłość wzięła się z #!$%@?. Faktem jest, że dużo takich grubasów rośnie do takich rozmiarów, bo ma taki wzorzec w rodzinie. Raczej rzadko się zdarza, że jedna osoba jest chorobliwie otyła, zwykle to są całe rodziny.

No zdaje sobie sprawę, że jest część ludzi, którzy faktycznie utyli przez jakieś problemy psychiczne,

[tuhna]

@to_wszystko_nie_tak ja mam wrażenie po tylu odcinkach, że jednak w wielu, ale to naprawdę wielu przypadkach to jest tylko przykrywka do swobodnego obżerania się. tzn. było tam sporo molestowanych kobiet i w ich przypadku tylko jakoś mogę w to uwierzyć, bo to napewno jest okropna trauma i bez terapii człowiek może zażerać lęk itd. zauważyłam, że najczęściej zaczynają też tyć w dzieciństwie, a rodzice mówią, że no przecież dziecko musi dużo jeść,