Wpis z mikrobloga

@ethics: uśmiałem się bo miałem takiego typa. Robiłem na przemian. Ja max 140 w ostatniej serii i teraz. Skończyłem 120kg i mówie, że następna 140 to dołoże dyszki na strone. On że ok nie ma problemu ale on chcę jebnąc poważne ciężary i mówi: "dojebmy 25kg na strone" mówie nie ma problemu. Cieżar dołożony odszedłem od podestu by nie było, że patrze jak pizga. Czekam czekam a tu ziomek ZNIKNOŁ, ZAGINOŁ