Aktywne Wpisy
ZAKAPIOREK +202
dzisiaj kończe 26lvl
czego sobię życzę?
stanięcia na nogi i wyjścia z depresji oraz wygrania ze swoimi demonami w głowie
wierzę
czego sobię życzę?
stanięcia na nogi i wyjścia z depresji oraz wygrania ze swoimi demonami w głowie
wierzę
bylem_zielonko +28
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Bawiłam się w podstawówce piłeczkami kauczukowymi. Każda z nich miała swoje imię, po bohaterkach telenowel brazylijskich xD Nosiłam je w koszyku wielkanocnym i przykrywałam kołderką, żeby nie było im zimno xD
No i któregoś razu postanowiłam zrobić piłeczce o imieniu Fiorella zjeżdżalnię i chciałam puścić ją przez rurę od takiej huśtawki "konika". A rura była zapchana i piłeczka się zaklinowała. Jak ja płakałam, biedna Fiorella, taka samotna marznie w rurze xD
Moja mama postanowiła uratować mnie z opresji i wypchnęła ją następnego dnia kijem. Niestety, piłeczka się uszkodziła lekko, więc musiała przejść na emeryturę, ale miała zaszczytne miejsce na mojej półce. Czasami starałam się ją przekonać, że pomimo niepełnosprawności wcale nie jest gorsza i kocham ją tak samo, jak inne piłeczki xDDDDDD
#wstydliwewyznania #zezuncja
@catwmn: o to to, ja przez jakiś okres spałam z WSZYSTKIMI pluszakami, całe łóżko obłożone było xD później nie spałam z żadnym, żeby żadna zabawka nie czuła się faworyzowana
W sumie to nie miał żadnego innego defektu ale świadomość że jest zepsuty powodowała że już nie był fajny.