Wpis z mikrobloga

@gozdaGB: Jeżeli nie tworzysz gier zawodowo, nie promujesz ich, nie pozyskujesz w jakiś sposób nowych klientów, sprzedajesz je na jakiejś platformie z przekazaniem praw autorskich to nie podchodzi to pod DG tylko przychód z tytułu praw autorskich. Nie możesz mieć wtedy też obowiązku updatowania gry itp co sugerowałoby, że pracujesz nad nią "etatowo". Oczywiście jak będziesz tak wypuszczał gry hurtowo to też uznają Cię za przedsiębiorcę. Więc jednorazowy projekcik można
  • Odpowiedz
@austra: czy w tym chorym k---a kraju nie można robić niczego bez obawy, że jakiś smutny k---s z urzędu się d-----e i uzna nas za "przedsiębiorstwo" i karze założyć firmę, opłacić milion podatków i oczywiście d-----e karę za to że nie zrobiliśmy tego wcześniej; mimo, że jedyne co zrobiliśmy to wydaliśmy tytuł na steamie i zyskaliśmy te marne 10'000zł?

A c--j z tym w-------m się z rana, dzięki ( ͡
  • Odpowiedz
@bh933901:

Ile to jest hurtowo?


"W sposób zorganizowany i ciągły. Czyli jeśli będziesz robił regularnie nowe tytuły i je wydawał jest to 'hurtowo' czyli podlega już pod
  • Odpowiedz
@kWeb24: Czyli generalnie nie wiadomo kiedy jesteś przestępcą. Najlepiej k---a nic nie robić, bo jeszcze cię dojadą za wypuszczenie gry raz na 5 lat, w końcu to też jest regularność w wypuszczaniu.

No i ciekawe jak to jest z tymi studentami. Czy studiowanie jest traktowane jako coś, co spycha robienie gier do kategorii hobby, czy może odwrotnie? Ja myślę, że politycy wymyślają te pierdy specjalnie, żeby człowiek musiał korzystać z
  • Odpowiedz
@kWeb24: Z tym przekroczeniem 42k dochodu to się zapędziłeś ;)
Chodzi tutaj o to, że maksymalnie do kwoty wejścia na drugi próg podatku dochodowego (czyli maksymalnie do 85k zł) płacisz niższy podatek dochodowy, pomniejszony o koszty uzyskania przychodu 50%. Przy przejściu na drugi próg, płacisz normalnie 32% podatku dochodowego.
  • Odpowiedz