Wpis z mikrobloga

@SebQ: Po co mówić obcemu facetowi cześć?

Chyba, że chodzi o sąsiadów to raczej u nas też każdy się wita

Jeżdżę codziennie po małym miasteczku i gdy puszczam na pasach to w 90% ludzie się uśmiechają i dziękują skinięciem głowy, albo machnięciem ręki.

Ale każdy powód, żeby ponarzekać na Polskę jest dobry Ja #!$%@? przecież to tacy jak wy są najgorsi. xD
  • Odpowiedz
@alejandra15: zgadzam się w 100%, sam wróciłem niedawno z emigracjo UK. Wcale nie było ciężko, a tej fałszywej, standardowej gadki rozpoczynającej rozmowy miałem już dość.
  • Odpowiedz
@botanicFTS: Jak ja lubię takich #!$%@? januszy, którzy pozjadali wszystkie rozumy, znają wszystkie kultury i wiedzą lepiej co inni ludzie myślą i nie dopuszczą do siebie, że w ich kraju jest bieda, bo co z tego że siedzą w gównie po uszy, jak to swoje gówno.
  • Odpowiedz
@Doskanoness: #!$%@? niezle smuty, w rzeczywistosci maja na ciebie #!$%@? i nie widze wiekszej roznicy pomiedzy nimi a Polakami. I generlanie mi sie to podoba, twoje zycie twoj biznes. Chcesz uslyszec cos milego, idz do babci.
  • Odpowiedz
@SebQ: mieszkam teraz we Francji i tutaj "dzień dobry" czy "dobry wieczór" na ulicy to normalne. Zaskoczyło mnie to już kilka dni po przyjeździe. Szedłem wieczorem przez miasto, na ławeczce siedziało 5 marokańskich dresiarzy z piwem i sziszą, jakieś krzyki, śmiechy. Pomyślałem "oooo, będzie ciekawie", przechodzę obok, a oni do mnie: bonsoir. Nie żadne "pokaż telefon", "pożycz 5 zeta na fajki", "jakiej drużynie kibicujesz", "na #!$%@? się gapisz" tylko DOBRY
  • Odpowiedz
@alejandra15

W Polsce ludzie też są serdeczni, jak podchodzę do pasów to nigdy nie czekam więcej niż 3s i mnie ktoś puszcza, wymieniam uśmiechy z innymi przechodniami CODZIENNIE, jak jakiś czas temu byłam u lekarza zgięta z bólu to inni pacjenci sami zaproponowali, że mnie puszczą pierwszą.


Wez pod uwage to, ze jestes rozowym paskiem. To tlumaczy dlaczego kierowcy cie przepuszczaja i jeszcze sie do ciebie usmiechaja duzo lepiej, niz zalozenie ze
  • Odpowiedz