[SebQ]

Boję się, że jak wrócę do Polski z #emigracja i z przyzwyczajenia usmiechnę się do faceta mówiąc cześć albo dzień dobry to dostanę w pysk albo co gorsza wezmą mnie za podała...
#przemysleniazdupy #gownowpis

[b.....S]

@Hatespinner: Wiesz co? a moge ci się pochwalić (?) że mieszkam w DE od długiego czasu i wiem co nie co o tej kulturze, o tych ludziach, o tym narodzie, jak się zachowują itd. Niemiec jest miły, do czasu. Nie generalizuje, że każdy taki jest, ale spora większość. Oni to każde guten morgen, hallo itd. mówią z automatu, bo tak już się nauczyli i tak mówią i to nie jest oznaka

[F.....k]

@fastmotion: Wy jesteście tym narodem i pitoląc takie farmazony spełniacie jakieś wasze, dziwne kompleksy. Z jednej strony źle wam, że Polacy są mruki i marudy i się nie uśmiechają, a z drugiej robicie dokładnie, właśnie to, na co tak narzekacie. No elo, witamy w radosnym kółku #!$%@?.
Zabrzmi to jak jakiś "kołczing", ale dopóki sami się nie pozmieniacie, to nie macie szans zmienić innych.
@SebQ:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Samospe%C5%82niaj%C4%85ce_si%C4%99_proroctwo
@SebQ:

[SebQ]

@Fafnucek Ja tam się cieszę, że wracam do Polski. Mam nadzieję, że nigdy nie bd musiał tu wracać, ten wpis jak pisałem to takie #heheszki. Też mnie denerwuje, że duża część Polaków ma takie zdanie o naszym kraju. Nigdzie nie jest kolorowo...

[SebQ]

@phfthphthf świętokrzyskie

[BillHickok]

@SebQ za granicą też Cię biorą za podała, tylko że tam już za to nie biją

[JazzBlurr]

@SebQ: ja #!$%@?, weź mi nie mów. W PL chyba nie ma miejsca, gdzie ludzie nie komentowaliby innych i to w dość otwarty sposób. I niekoniecznie są to pochlebne komentarze. Wiązankę można dostać praktycznie za nic. Czasami mam wrażenie, że dużej ilości ludzi tutaj nie zależy na poprawnych relacjach społecznych tylko na wchodzeniu na głowę drugiemu.

[b.....S]

@Bloody_Kiss: przeczytaj mój komentarz trochę niżej ignorancie

[PrinsFrans]

@SebQ: To ja będąc w górach starałem się popierać tradycję mówienia dzień dobry/cześć. No i na kilkadziesiąt kilometrów raptem kilka osób powiedziało jako pierwsze....

[b.....k]

ale i tak sto razy bardziej wolałabym obojętność innych niż udawaną troskę i fałszywe "how are you" albo "are you ok".

spróbuj kiedyś, na pytanie "how are you" odpowiedzieć inaczej niż "I'm fine" to zobaczysz o czym mówię.

za brytyjskim "how are you" nie stoi żadne znaczenie ani żadna troska, to fraza bez znaczenia, którą powtarzają jak psy Pawłowa.

@alejandra15: ot co, w samo sedno

[mwzorek]

@Catmandoo: póki co się przez ćwierćwiecze nie spotkałem ;) za to w UK trafić można gorzej

[mwzorek]

@Catmandoo: haha prawda można się pogubić. Napisałeś, że lepsze pytanie w Polsce czy mam problem i żebym wyskoczył z komórki :) w UK potrafią nie tylko dać po mordzie

[Jacek_Zaycev]

@fastmotion: W Monachium niedługo to będziesz mógł usłyszeć tylko "salam alejkum". Pamiętaj że odpowiada się "wa'alejkum salam" bo wiesz, mogą się zirytować i przypadkiem uciąć ci łeb.