Wpis z mikrobloga

Jacek Sierpiński skutecznie masakruje prawaków.

Śmieszą mnie trochę komentarze osób o poglądach prawicowych, narzekających na „gender w sporcie” i nierówność szans polskiej olimpijki konkurującej w biegu na 800 metrów z Caster Semenyą z RPA i innymi zawodniczkami z Afryki o wyraźnie męskich rysach. Narzekanie na nierówność naturalnych szans to bowiem raczej domena lewicy, a przewaga Semenyi wynika z przyczyn naturalnych – jest najprawdopodobniej wynikiem dużo wyższego niż przeciętny naturalnego poziomu testosteronu w organizmie (co wpływa też na budowę ciała). Podobnie jest prawdopodobnie też z dwiema pozostałymi zawodniczkami z Afryki, które zdobyły srebrny i brązowy medal – o ile nie jest to skutek stosowania środków dopingujących, czego jednak póki co nie stwierdzono.

Przewaga fizyczna Semenyi nad rywalkami ma takie same naturalne przyczyny, jak przewaga np. Murzynów wywodzących się z Afryki Zachodniej w biegach sprinterskich (wynikająca z większej ilości włókien szybkokurczliwych w mięśniach), przewaga osób o wysokim wzroście w koszykówce czy przewaga naturalnie większego i cięższego zawodnika nad mniejszym w sumo. Albo przewaga narciarza Eero Mäntyranty, siedmiokrotnego medalisty olimpijskiego, którego organizm dzięki nietypowym genom produkował o 65% więcej czerwonych ciałek krwi niż u przeciętnego mężczyzny.


dalszy ciąg: http://sierp.libertarianizm.pl/?p=1396

#rio2016 #libertarianizm
#bekazprawakow
  • 10
@Kapitalis: nie do końca jest to masakra, bo nie wprowadzono w sporcie podziału na grupy z mniejszą i większą ilością włókien szybkokurczliwych w mięśniach, czy osobnych zawodów w koszykówce dla niskich, a podział na kobiety i mężczyzn jednak istnieje.

Gdyby ponaddwumetrowiec startował w zawodach dla koszykarzy z maksymalnym wzrostem do 1.70, to jego przewaga byłaby również naturalna, ale jednak zakazana.

Powinna być jakaś prosta zasada dla takich przypadków, do lipca 2015
@Kapitalis: nie wiem, jaka zasada byłaby najlepsza, ale jeśli kobiety startują osobno od mężczyzn, bo wśród mężczyzn nie miałyby szans, to musi być ściśle określone, co to znaczy "byś kobietą". Przykłady z wysokimi koszykarzami i szybkokurczliwymi włóknami są zupełnie nietrafione, nie ma tu żadnej analogii