[Mlodey]

Mirki i Mirabelki, spod tagu #prawo, #kiciochpyta i w sumie nie wiem jakie tagi jeszcze mogę do tego podpiąć. Co mogę zrobić, jeśli istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ubezpieczyciel wysłał blankiet do opłaty ubezpieczenia za pojazd mechaniczny do innej osoby na maila? Dane tam zawarte to m.in. moje wszystkie dane osobowe, oraz PESEL, wraz z danymi pojazdu. Są to bardzo newralgiczne dane i bardzo nie chcę, aby ktokolwiek miał do nich dostęp ...

[r.....7]

@Mlodey Poinformuj GIODO, żeby przyjrzał się sprawie. Dopóki nie masz konkretnych dowodów na to, że tak się faktycznie stało, wiele nie zrobisz.

[Mlodey]

@ripp1337: Co może być konkretnym dowodem w tej sprawie?

[r.....7]

@Mlodey Cokolwiek - dowód doręczenia, zeznania. Trudno powiedzieć, bo nie opisales sytuacji.

[Mlodey]

@ripp1337: Mam maila w stylu: "[e-mail]", mail "[e-mail]" był zajęty jak go zakładałem, więc uciąłem "r" na końcu imienia. Dzwoniłem wczoraj na infolinię do ubezpieczyciela, żeby przesłał mi blankiet do opłaty (nr konta, oraz kwota itp.). Pani, z którą rozmawiałem miała przesłać mi maila z załącznikiem, trzykrotnie podawałem, że mój mail wygląda tak: "[e-mail]", z zaznaczeniem, że bez r na końcu imienia.

Do dzisiaj nie otrzymałem potwierdzenia i zadzwoniłem ponownie,

[r.....7]

@Mlodey Śmiało możesz domniemywać, że doszło do wysłania danych innej osobie. Z drugiej strony prawdopodobnie nie poniosles ani szkody, ani jakiejś krzywdy. Możesz poinformować GIODO, żeby ich napomniał, ale to sprawa o bardzo małym ciężarze gatunkowym, więc wg mnie szkoda zachodu.

[Mlodey]

@ripp1337: Może i szkoda zachodu, ale takie działanie przez ubezpieczyciela jest karygodne. Jestem przewrażliwiony na punkcie moich danych osobowych i takie rzeczy jak:
Imię i nazwisko, adres zamieszkania, pesel, nr ewidencji pojazdu, marka, nr rej., oraz VIN nie powinny trafić do obcej osoby. Na 99 przypadków trafi na osobę, która nie potrafi wykorzystać takich danych, natomiast w jednym przypadku może trafić się ktoś kto będzie potrafił narobić mi szkody ...

[r.....7]

@Mlodey No jasne, ale co byś chciał ugrać? O odszkodowaniu zapomnij. MOŻE jakieś zadośćuczynienie za naruszenie prawa do prywatności... Ale po dobroci ci nie dadzą, a do sądu pewnie za takie grosze nie będzie chciało ci się iść.

[Mlodey]

@ripp1337: Nie chodzi mi o żadne odszkodowanie, chce żeby trochę poważniej podchodzili do sprawy ochrony danych osobowych.

[Mlodey]

@ripp1337: No i oczywiście przynajmniej słowo "przepraszam" by się przydało ...

[r.....7]

@Mlodey To najlepiej ich obsługa klienta + pomocniczo GIODO