Wpis z mikrobloga

#programowanie i trochę #linux
Hejka,
chciałem deweloperów #django prosić o radę. Chcę zintegrować Celery, i o ile większość samouczków pokazuje wprawdzie jak to zrobić ale każdy sposób jest na to, jakby to powiedzieć, brudny, tzn, django ciągniemy pipem do virtualenva, celery też można, ale już takiego rabbitmq jako, że nie jest za bardzo pythonowy już w pipie nie znajdziemy więc już trzeba ciągnąć z distro. No i ok, tego nie przeszkoczymy, ale następnie przychodzi pora aby to wszystko uruchomić, no więc większość artykułów odnosi do supervisord który znowu albo ciągniemy pipem albo z distro, jak już go mamy no to jego samego też trzeba w jakiś cywilizowany sposób uruchomić, no i albo idziemy na łatwiznę i po chamsku wsadzamy do rc.local albo używamy inita z distro, np systemd, ale jak używamy systemd do uruchomienia supervisora to czemu nie użyć go do uruchomienia celery? Jak to wszystko u was wygląda?
  • 3
@egoistyczny_logistyk: Hej, jak najbardziej jestem otwarty na inne rozwiązania. :) A napiszesz coś więcej? Tzn rozumiem, że redisa instalujesz wtedy z distro a z pipa tego liba do django, tak? No i w jaki sposób na produkcji odpalasz tego workera, tzn masz jakiś init script czy przez wspomnianego supervisora?