Wpis z mikrobloga

#rio2016 #psychologia #sport #kiciochpyta

Z jakim nastawieniem powinien startować zawodnik na IO? Czy założenia trenera - że awans do półfinału to cel na te igrzyska to dobra praca trenera czy krzywdzenie zawodnika? Nie trenuję niczego profesjonalnie ale trochę smutne wg. mnie jest, że taka biegaczka jedzie z nastawieniem na półfinał, a potem jak się uda to spoko, jak nie to trudno, trener chciał półfinał.

Nie powinno być tak, że cel na igrzyskach jest jeden - złoty medal? Czy takie nastawienie rozwala zawodnikowi psychikę po np. niedostaniu się nawet do najlepszej dwudziestki, 1/8, etc.

Co wy o tym myślicie?
  • 6
@boobass
@OstapBender
Ale nie piję do niej - po prostu ona mówiła akurat o celu - półfinale.
Bardziej chodzi mi o psychologię sportu - czy powinna działać metoda małych kroczków żeby się nie zdołować i nie zniechęcić czy z grubej rury - cel to złoto.
@Oude_Geuze Z reguły określa się cel, który lekko wykracza poza możliwości zawodnika wynikające z poprzednich startów - w przypadku Ewy, myślę że optymistyczny wariant zakładał życiówkę, która nie oszukujmy się, nie dałaby jeszcze awansu do finału i właśnie dlatego celem był półfinał. Z prywatnego doświadczenia mogę powiedzieć, że większość zawodników nie ma złudzeń co do swoich możliwości i odpowiednio dobiera cele.