Wpis z mikrobloga

@aturt: Część wysyłasz na inny adres BTC i udajesz, że zgubiłeś. Resztę legalizujesz i rozdzielasz na fundusz inwestycji (jakieś różnorodne ICO w kryptowalutach, żeby stabilnie rosło), na bitcoiny, resztę przerzucasz w waluty jak nowozelandzka, singapurska (frank chyba już odpada z grupy bezpiecznych małoinflacyjnych przystani), złoto fizyczne i srebro w proporcji 1:1 (na srebrze kiedyś zarobisz krocie, najlepiej jak uda ci się kupić np. w Estonii najtaniej podatkowo), naucz się żyć jak
@aturt: może jakaś cześć na lokatę z tym ze ja osobiście bym unikał trzymania dużych pieniędzy w bankach bo wszyscy wiemy jak to się kończy...
zależy jaki masz cel, czy chcesz dostawać 10k zł co miesiąc i nic nie robić czy 20 i chcesz trochę czasu poświecić. Czy chcesz cały czas być w jednym miejscu czy podróżować po świecie itp
@mentis: Wkładać wszystko do jednego koszyka to głupota, nawet jeśli jest duże prawdopodobieństwo, że coś da spore zyski, to nie jest pewność i można się przejechać.

@aturt: Dodałbym jeszcze z umiejętności stolarstwo, majsterkowanie. Zawsze kręciły mnie wymyślne skrytki, ukryte pomieszczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak zostanę milionerem pewnie pójdę w ramach hobby w stolarstwo, drukowanie 3d i programowanie użytecznych w życiu narzędzi, gadżetów.

@maniakbitcoin: Nieruchomości