Wpis z mikrobloga

@chaczeridis:

Niech będzie pochwalony pan nasz Jezus Chrystus… Koło Szeherezady przechodziłem i patrzę stoi ta kobita. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Boga wierzę, to żal mi się jej zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko… do Wielkiego Ryśka. Rysiek ma melinę, całkiem niedrogo bierze. Śledzia można tam kupić i czarne. To jego teść, to on takie robi, że to lepsze niż szynka. Ja wolę. To wypiliśmy tam
@chaczeridis: myślałem już że tylko ja jestem taki chory, dzięki za ten wpis xD ja może niekoniecznie myślę żeby komuś #!$%@?ć, ale np. zastanawiam się jakby ktoś zareagował jakbym mu nacharał na twarz. I potem odpędzam tę myśl w sobie i fragment rozmowy podczas tego odpędzania mi umyka. Najczęściej zmieniam po tym temat dla bezpieczeństwa