Wpis z mikrobloga

@Owlosiaty-Dzik: A co to za problem? Szczególnie w pickupie? Ogólnie to gazu bym nie założył jedynie do Ferrari bo to auto musi być zasilane benzyną adekwatną do osiągów silnika, ale nawet Mercedesem S600 mógłbym śmigać w gazie... tylko wlew schowałbym pod klapką wlewu paliwa, żeby nie szpecić zderzaka a kontrolkę od gazu gdzieś w schowku, żeby nie szpecić deski rozdzielczej ale sam pomysł zasilania takiego auta gazem nie jest zły.
@BajerOp: LPG w dobrym aucie to przerost formy nad treścią. Jak nazwiesz człowieka który na własne życzenie olał gwarancję producenta bo wstawił LPG xD Zresztą czym się kierują ci ludzie ? Bierzesz auto z salonu za 200k (czyli nic mega super), czy chcesz czy nie po 3 latach auto będzie warte około 50% ceny czyli typ traci na własne życzenie 100K czyli 2700zł miesięcznie ! Jaki procent oszczędności to instalacja LPG
@BajerOp: Co to za podwójna moralność xD grubasom #!$%@?ą żeby się zdrowo odzywali i jest ok, wege #!$%@? żeby nie jeść mięsa i jest ok. Moim zdaniem debilna sprawa to LPG do nowego auta i merytorycznie to udowodniłem.
@BajerOp: Jak dla mnie to niech nawet do ferrari LPG ktoś wstawia. Tylko niech potem nikomu nie zawraca dupy rozczarowany że za jego ferrari nikt nawet 10% ceny nie chce dać i zrobił auto niesprzedawalne. Bo wtedy ktoś mu odpowie dlaczego.