Wpis z mikrobloga

@Major_Kogz: głównie od długości trasy, rodzaju ładunku (i twoich uprawnień z nim związanych), miejsca docelowego, terminu dostarczenia... Ale najbardziej w sumie od tego, czy pracodawca jest w porządku względem pracowników. W tej branży można trafić na Januszy, którzy będą chcieli zaoszczędzić oraz na ludzi, którzy dobrze zapłacą za wykonaną usługę. W sumie jak wszędzie, choć tu na Janusza łatwiej trafić.
@Major_zagranica to jakies 5k.I pisze tu o realnych zarobkach z calego roku.Duzo jest fantastow opowiadajacych o zarobkach 7k itp.Tylko zaden nie chwali sie ze nastepnego miesiaca zarobil 4k.Idziesz na urlop to tez dostajesz grosze
@Major_Kogz: Bardzo różne, jedna firma płaci z kilometra, inna procent od frachtu, często najniższa krajowa + diety jak jeździsz za granice, w Koszalinie jest firma gdzie płacą stałą pensje bez względu gdzie i ile jeździsz. Zależy czy szef jest uczciwy czy najpierw musi kupić Audi dla żony i mieszkanie w Wawie dla syna.

Wielu ludzi to fantaści, chcą podbudować swoje ego i jak mówią o zarobkach to mówią brutto z dietami