Wpis z mikrobloga

Mireczki, ja j---e jaki wstyd. Byłem dziś na siłce i jako że nie czuję się najlepiej ostatnie kilka tygodni, po prostu straciłem przytomność. Nie wiem dlaczego, zdarzyło mi się to pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie miałem problemu ze zasłabnięciami ani niczym podobnym. Kojarzycie jak wstajecie gwałtownie to czasami takie czarne plamki pojawiają się przed oczami i się kręci lekko w głowie, to mi dziś to siadło tak w 100% i całkowicie straciłem wizję i potem obudziłem się na podłodze, pełno ludzi dookoła mnie a ja nie wiem nawet gdzie jestem przez pierwsze sekundy. Wezwali karetkę, zrobili jakieś tam szybkie badania itp. i sanitariusze kazali mi iść do lekarza żeby dał mi skierowanie na badania.

K---a, jak ja tam teraz wrócę. Każdy się będzie na mnie gapił bo zrobiłem chcąc nie chcąc taką scene że j--------e. Uważacie że to wstyd czy się tym nie powinienem przejmować? Nie lubię zwracać na siebie uwagi a teraz będę jakimś dziwadłem które traci przytomność podczas wyciskania ;/

#silownia #mikrokoksy #zdrowie
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@UrbanHorn: nie wiem co gorsze, mireczku. ja rok temu schylałam się po matę na siłce i...tak mi zostało XD stałam przez pół h czekając na karetkę zgięta w pół ze steperami pod brzuchem i podwieszona do bramy do crossfitu. to jest wstyd! ale przynajmniej każdy trener mi teraz zbija piątkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: Co ty wiesz o wstydzie na siłce?
Pewnego razu podczas biegania na bieżni spadł mi odtwarzacz mp3. Co zrobiłem? Ano schyliłem się po niego, przez co koncertowo s----------m się z bieżni rozawalając stojak na ręczniki papierowe.... Koksy mnie poskładały, pytając
-nic ci nie jest?
-wszystko ok, tylko mój mp3 spadł gdzieś.

Byli tak fajni że nawet mi go znaleźli XD
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: a tak sserio (no w sumie wcześniej też mówiłem serio) to bym się tym w ogóle nie przejmował i dopiero po drugiej takiej akcji bym się zaczął zastanawiać czy to nie jakiś problem, bo raz to się może zdarzyć. parę razy od wysiłku też miałem takie atrakcje przed oczami, że musiałem przyklęknąć.
  • Odpowiedz
@UrbanHorn Kiedyś miałam coś takiego stojąc w upale przy wejściu do kościoła. Miałam za sobą schody i gdyby jakaś starsza pani nie zauważyła, że coś jest nie tak to bym pewnie spadła :/
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: To koniec, wieść o zemdleniu się rozniesie, całe miasto będzie Cię obgadywać, nie masz już życia, możesz tylko kupić bilet i uciekać za granicę, choć pewnie i tak niedługo cały świat się dowie i będzie Ci wstyd, że we wszystkich mediach całego świata trąbią o Twoim zemdleniu.

  • Odpowiedz
@UrbanHorn: Zwariowałeś? Pewnie czekają z niecierpliwością na znak, czy wszystko jest ok. Być może miałeś gorszy dzień, może jakieś lekkie niedotlenienie, skoro mówisz o problemach z oddechem. Zbadaj się na wszelki wypadek i wracaj tam jakby nigdy nic, bo pomyślą, żeś miękki i się poddałeś ;)
  • Odpowiedz