Aktywne Wpisy
piotre-gie +169
#przegryw #zwiazki #szaramyszkadlaanonka
40 lat huopskich.
Huop nigdy nawet za rękę nie trzymał.
To koniec dla huopa.
Ehhh...
40 lat huopskich.
Huop nigdy nawet za rękę nie trzymał.
To koniec dla huopa.
Ehhh...
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czytałem Mikroekonomię oraz Makroekonomię Mankiwa i Taylora, jak również Ekonomię menedżerską Samuelsona i Marksa (nie tego Marksa i nie tego Samuelsona dx). No i też Ekonomię stosowaną pod redakcją prof. dr hab. Marka Belki, ale to podręcznik licealny, więc znacznie prostszy niż reszta.
Teorie ekonomiczne w ogromnej większości nie są w pełni falsyfikowalne z powodu występowania zbyt wielu autonomicznych zmiennych, których nie da się wyodrębnić. Pojęcie "nauka" rezerwuję dla prawdziwych nauk, jak fizyka czy chemia, a nie dla ekonomii czy, co gorsza, "nauk" humanistycznych.
Do tej pory pod tagiem bookmeter umieściłem 16 przeczytanych przeze mnie książek. 3 z nich zostały napisane przez przedstawicieli austriackiej szkoły ekonomii.
Zapewne najbardziej centrowemu użytkownikowi chodzi tu o książkę Kołodki, którą pod tymże tagiem umieściłem cztery dni po Globalizacji Stiglitza. Po pierwsze, 1000 stron w 3 dni to nie jest szczególne osiągnięcie, choć raczej w beletrystyce. Po drugie, Ćwierćwiecze transformacji zajęło mi jakieś 2 tygodnie. Dlaczego więc wrzuciłem je 4 dni po Globalizacji? Ponieważ wypadła mi wtedy pewna podróż pociągiem, w czasie której przeczytałem książkę Łukawera. Na miejscu kupiłem Globalizację, którą zacząłem czytać w drodze powrotnej. Dopiero po jej skończeniu wróciłem do Kołodki.
Logicznym i bardziej prawdopodobnym wnioskiem byłoby to, że nie posiadam życia i jestem tzw. stulejarzem (na co wskazuje zresztą bordo), a nie, że kłamię w sprawie czytanych przeze mnie książek. Po co zresztą miałbym to robić?
Czyżby?
Tak wygląda brak ciekawych szczegółów, i to tylko w trakcie mojego ostatniego minimaratonu z marksizmem.
Chciałbym zobaczyć te pierdoły. Ewentualnie te podręczniki, które zna Cheater.
Nigdy nie udawałem ekonomisty, ekonomistą nie jestem i nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej.
Jeszcze odnośnie jego zarzutów do Taleba i Czarnego łabędzia - pokazują one kompletną nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.
Cheater kompletnie nie zrozumiał koncepcji czarnego łabędzia. Nie jest to wydarzenie, którego nikt nie przewidział, bo nie ma takiego wydarzenia (poza tymi wywoływanymi przez naturę). Jeśli ktoś np. zamierza uciąć obie ręce pewnemu irytującemu człowiekowi, żeby nie mógł już więcej pisać bzdur na wykopie, to dla osoby to planującej nie jest to czarny łabędź. Ale jest nim dla ofiary. Podobnie kryzys finansowy - co z tego, że byli ekonomiści, którzy go przewidzieli? Większość gospodarki go nie przewidziała i nie była na niego przygotowana, kryzys ten więc był dla nich czarnym łabędziem, jako że przyniósł katastrofalne skutki. Nie wiem, czy cheater ominął specjalnie, czy przypadkowo, fragment, w którym Taleb tłumaczy, że czarny łabędź to pojęcie subiektywne, a nie obiektywne (nie ma chyba żadnego wydarzenia, które dla absolutnie wszystkich byłoby złe). Ewentualnie go nie ominął, tylko nie zrozumiał, jak to ma w zwyczaju.
Dla ewentualnej polemiki z tym wpisem usuwam czitera z czarnej listy. Ale tylko tymczasowo, żeby NFZ nie zbankrutował, a onkolodzy nie stali się milionerami.
#neuropa #ksiazki #ekonomia #bekazpodludzi (używam tagu, którego użył cheater dzisiaj, bynajmniej nie twierdzę, że cheater jest podczłowiekiem)
@Cheater: PRZECIEŻ PRZEDTEM PISAŁEŚ O POGLĄDACH NOBLISTÓW, ZA KTÓRE NIE DOSTALI NOBLA, JAK PRZY STIGLITZU.
XD i dlatego wśród współczesnych noblistów są i wolnorynkowcy, i keynesiści
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie się czasem zdarzy napisać bzdurę, zdarzyło się, że @koroluk na nią odpisał. Nie zauważyłem, żeby kierował w moją stronę inwektywy, czy w inny sposób rzucał gównem.
To się zdarza w jego masakrach. Bezosobowo. Zwykłego modela łączącego w sobie masakrowane cechy i wygłaszane,
http://economistsview.typepad.com/economistsview/2007/04/supplyside_econ.html
@Cheater: Przebrnąłem przez dyskusję i mam jeden smutny wniosek. Nadal nie masz za grosz kultury - tak jak wtedy kiedy udowadniałeś mi, że nie ma efektu wypychania, który jest częścią konsensusu w ekonomii....
Nie masz racji pisząc, że w ekonomii nie ma dyskusji - jest. Ekonomia nie jest
Co do kucostwa @BarekMelka, to nie ma nic złego w uleganiu pewnym teoriom (choćby i tym, które już się zdezaktualizowały) z zastrzeżeniem żeby zawsze brać poprawkę na każdą i liczyć się z tym, że w ekonomii nic nie jest czarno-białe.
@Erhard: nie przypominam sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@pitersi @erhard