Wpis z mikrobloga

362504 - 43 = 362461

W planach był sobotni wieczorny i niedzielny poranny wypad na rower, ale ostatecznie w sobotę zamiast dwóch kółek wybrałem plażę, piwo i szlugi :D I dobrze! Przynajmniej dziś rano wreszcie się zmusiłem i sprawdziłem łańcuch - okazało się, że to już najwyższa pora na wymianę na nowy. Na szczęście są rowerowe czynne nawet w niedzielę.

Dzisiejszy wypad to nie tylko test nowego łańcucha. To także mój pierwszy wypad na dwa kółka w kasku. Do tej pory jeździłem bez i trochę bagatelizowałem sprawy bezpieczeństwa, ale człowiek powoli się starzeje i zdaje sobie sprawę, że jednak nie jest nieśmiertelny... Ogólnie myślałem, że będzie jakoś ciężko się przyzwyczaić, ale jest OK. Tylko łeb się dużo bardziej poci.

Dane z licznika:

Dystans: 43 km
Czas: 1:54:25
Średnia prędkość: 22,39 km/h

W tym tygodniu to już 43km!
#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 3
@anamakota: Spodziewałem się takiego komentarzu ;) I tak, wiem, że to złe połączenie (choć wcale nie tak rzadko spotykane jakby się mogło wydawać - znam mnóstwo palaczy jeżdżących na dwóch kółkach), ale im więcej jeżdżę, tym mniej palę i ogólnie coraz słabiej ciągnie mnie do złych rzeczy :)