Wpis z mikrobloga

#motocykle #pmvmotovlog #gorzkiezale
Miesiac ponad minal od momentu kiedy moj intruz pojechal do warsztatu.
Dzis nie dosc ze nic nie jest przy nim zrobione, to oswiadczyli no wie pan czekamy na czesci.
Jade za kilka dni na urlop, mialem nadzieje, ze bedzie gotowy do tego czasu. Okazuje sie ze nie jest to takie pewne.
Mowie no ok, wiec przynajmniej zaplace za nowe opony, koles mowi nooo wolalby po wszystkim, ale sie uparlem.
liczy wiec na kompie i wyszlo mu 4600NOK !!!
Mowie ze szef liczyl wyszlo 3500, noo ale bez robocizny.
Pogadalem i zbilem na 3900, ale to i tak 400 wiecej niz bylo przewidziane...
  • 6
@PMV_Norway: To jest granda. Mi z Bolonii części do dusi jadą 2 (dwa) tygodnie i są w domu. A jak po miesiącu dowiadujesz się, że są problemy to świadczy o beznadziejności i mizerii obsługi. Ja się nauczyłem i potrafię co drugi dzień mendzić. Mają mnie dość, ale jest zrobione.
Informuj co dalej