Wpis z mikrobloga

#tinder #badoo #podrywajzwykopem #tfwnogf
Najgorsze w tym poznawaniu ludzi jest pisanie. No tak mi się już nie chce pisać z "nowymi" dziewczynami! Jakieś świeże połączenia, ale spotkać się od razu żadna prawie nie chce bo mogę być Zbyszkiem 48 z nożem, a na nowo poznawać się ze wszystkimi mi się już nie chce. A potem i tak się okazuje, że księżniczka szukająca kogoś kto będzie bogaty jak jej rodzice mając 20 lat. I tak jak nie zaliczam wyjścia na miasto jako czas stracony bo przynajmniej sobie gdzieś wyjdę z kims, tak pisanie w domu jest takie monotonne. A rozmawiać przez tel. też się boją. Ehh, wam też się nie chce podrywać na nowo kobiet w necie?
  • 17
@bloo90 @nomojo @czarmander właśnie tak się składa, że z jedną wysyłamy sobie maks dwie wiadomości dziennie, ale takie dlugie eseje. Minimum 50 zdań :p tylko znowu #!$%@?ć mnie, bo ten skarb ucieka na drugi koniec Polski studiować xdd pozostają mi ameby nie potrafiące skleić normalnie paru zdań w wiadomości. Wiadomo, że to ze mną problem ale to irytujące odpowiadać jednym aha, gdy ja poświęcam 3 minuty na odpowiedź
@Beniamin_Emanuel: nie wychodz do ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) szkoda czasu. W sumie kazdy mowi wyjdz na miasto, owszem. Fajnie czasem jakas poderwac dla sportu, pogadac ew wziac numer, tak 4fun. Ale nie myśl, że wyjdziesz na miadto, podbijesz do niewiasty 8/10, a po tygodniu ślub. Trafic na mieście na taka która Ci się podoba, Ty sie jej podobasz i się fajnie gada? Powodzenia ( ͡°
@zielonestopylucyfera kurde temat postu był o niechęci pisania z polskimi dziewczynami. Bo niby tel odpada ale na miasto to już spoko xdd a sęk w tym, że na pisanie dużo czasu się schodzi, przez telefon można więcej rzeczy się o partnerce się dowiedzieć. A randka na początku to kupowanie kota w worku. Oboje tracimy czas, a ja w tym momencie spotykałbym się już z dziewczyną która podoba mi się z charakteru
@GoSiulKa: Tylko ilu niebieskich faktycznie okazało się mordercami, bo ze strony różowych wygląda to tak, że muszę wystalkować jej najświeższe zdjęcia, bo stare są "10 kilogramów temu", a jak to się nie uda to jest śmiesznie xdd Moje osobiste obserwacje pokazują, że jeżeli dziewczyna ma zdjęcie pokazujące figurę to znaczy, że nie będzie przypau bo każdy z nas ma pewien poziom tkanki tłuszczowej od której już wstyd pokazywać. Są jeszcze ciche