Wpis z mikrobloga

Mirki co się #!$%@?ło to ja nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Znacie pastę o soli do zmywarki? To teraz moja wersja #truestory

1. Jadę rowerem po świadectwo maturalne
2. Mam blisko, więc szybko bez kasku
3. Pod szkołą bagiety
4. Masa pytań o brak kasku, brak światła z przodu itp.
5. Smutny pan tylko upomina, ale pyta się czy nie mam może czegoś nielegalnego
6. Pewnie odpowiadam, że nie
7. Prośba o otwarcie plecaka
8. Pewnie otwieram
9. Bagiety widzą 2x50gr Yerby
10. HURR DURR 100gr marihuaen
11. Smutny pan od razu łapie plecak, drugi mnie łapie za ręce, trzymając nogami rower
12. Ja próbuje tłumaczyć, że to Yerba, do picia itp
13. Zabierają mnie do bagietowozu
14. Bagietman zakłada rękawiczki, rozrywa obydwa woreczki, używa jakiejś chemii
15. Nie wiem co się dzieje, co robić. Wiem, że to tylko yerba, a to takie same uczucie, jak wychodzisz ze sklepu nic nie kupując
16. Po kilku minutach przepraszają, że to jednak nie żadne narkotyki. Tłumaczą się, że wyglądało jak marihuana...
17. Oczywiście 2 woreczki #!$%@? na stole, nawet nie chciałem tego zabierać.
18. Oddali dokumenty, wziąłem rower i pojechałem.

Nie chciałem robić przypału ze zdjęciem w radiowozie, więc macie tylko zdjęcie tej Yerby co miałem w plecaku.
Pic rel.
#yerbamate #pasta #truestory
źródło: comment_TiSfhk718SEHSnhfbmXGQbzKxdylPzxz.jpg
  • 20
@IceGoral: Na przyszłość:

- korzystaj z prawa do tego aby przy przeszukaniu był świadek przeszukania,
- nie gódź się na przeszukanie w bagietowozie - powiedz jak tak to jedziemy na komendę (ok, zajmie więcej czasu, ale to dość ważne)
- z miejsca mów, że będziesz chciał otrzymać protokół z przeszukania ( w którym w tym wypadku byłoby napisane, że nie znaleziono żadnych przedmiotów pochdzących z przestępstwa)

Potem mając świadka, protokół z
@donpokemon: Plecak otworzyłem na chodniku normalnie, dopiero jak zobaczyli woreczki to zaczęła się spina i poprosili o wejście do radiowozu, bo musieli to sprawdzić. Jako, że to yerba to byłem czysty, więc nie spinałem się za bardzo ;)
Wziąć yerbe mogłem. Zostało może 3/4, ale nie miałem w co to zapakować, więc niech sobie sprzątają sami :p
@IceGoral: Ok. Ale wiesz, że nie musiałeś w ogóle im tam otwierać tego plecaka? ;) Z tego co piszesz to trafiłeś, mimo wszystko, na chyba spoko policjantów. Te rasy wyżej moga Ci się przydać, jak trafisz na jakiegoś ciecia który będzie chciał Ci zrobić na złość lub po prostu podnieść sobie statystyki. Działa. Sprawdzone.
@IceGoral podobna sytuacje miał mój szef - wietnamczyk. Jechał do kilku swoich restauracji zawieźć herbatę zielona chińska. Miał tego ok 10kg w bagażniku i zapakowane w normalna reklamowke jednorazowa, bo przywiezione z Wietnamu. Zlapali na kontrolę i skończyło się na dwóch godzinach straconych na komisariacie
@donpokemon: W jakim ty świecie żyjesz. Wyśmiali by Cię na miejscu, przeszukali i jakby nic nie znaleźli to by Cię po prostu wyrzucili. Jeszcze byś może zaczął nagrywać i byś był jak niektórzy gniewni z jutuba co drą się JA ZNAM SWOJE PRAWA a policjanci tylko facepalmy walą. Sam raz omyłkowo byłem wzięty na komisariat bo miałem tylko o 1 cyfrę inny pesel niż jakiś poszukiwany patol który zbiegł z poprawczaka
@Konczobar: Spoko ziom. Ja to już sprawdziłem i przetestowalem wiec raczej wiem o czym mówię.To rada możesz z niej skorzystać, albo nie. Wiadomo jak się uwezmą to czynności i tsk przeprowadza. Chodzi o to żeby robili je zgodnie ze sztuka i żebyś Ty byl zabezpieczony.
@szakal555: Tak, można złożyć skargę lub zażalenie. Za coś takiego raczej nie wyrzucą z pracy (no chyba, że zaszłaby przesłanka w postaci złamania prawa przez funkcjonariusza np. podrzucenie czegoś, pobicie etc.), ale przynajmniej koleś zastanowi się następnym razem zanim zrobi coś pochopnie.