Wpis z mikrobloga

@tux3284: No właśnie, jak chcesz z bakterii zasilać, to kod wymaga sporego ulepszenia - usypiania ESP. Dodatkowo powerbank może mieć ten problem, że przy niskim poborze prądu będzie się wyłączać (większość powerbanków do telefonów ma przycisk do włączania i automatyczne wyłączenie po zaniku zasilania).

Mój ESP12 leci już pół roku na dwóch paluszkach AA: https://thingspeak.com/channels/73660 , pomiar wysyłany co pół godziny.
  • Odpowiedz
@dktr: Potencjał tego modułu jest ogromny, coby nie gadać.
@Garreth: Testowo na powerbanku, teraz siedzi pod zasilaczem. Jednak jeszcze pogrzebie sobie w kodzie aby obadać co i jak tam działa. Mam jeszcze tych espów ze trzy tak więc jeszcze coś na nich potworzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ten projekt był robiony zimą na szybko na odwal się do nadzorowania temperatury na piecu C.O i
  • Odpowiedz
@tux3284: o to to, usypianie to ty dorób. Zrobiłem zegarek który w uśpieniu doił chyba 1-2mA, miał lcd 128x128, taki jak ze starej nokii i rtc. 4000mA w 2 doby to astronomicznie dużo.
  • Odpowiedz
@tux3284: Nawet nie tyle ciepełko, bo to nie jest grzejnik, wifi ciągnie prąd. http://bbs.espressif.com/viewtopic.php?t=133 tu masz porównanie zużycia prądu.
Jak byś się odezwał wieczorem i przypomniał, to mógłbym Ci podesłać kod jaki używam w moim projekcie. Nie mam tak ładnie rozrysowanych schematów na kompie, bo wszystko robiłem na płytce stykowej na pająka w locie a potem przelutowałem 1:1 na płytkę uniwersalną:P
  • Odpowiedz
@jara: Chętnie bym zapodał, gdybym go kiedykolwiek rozrysował.. Tak jak wyżej napisałem, robiłem to na pająka na płytce stykowej, a potem przelutowałem na uniwersalną, nie byłem do końca pewien na początu jak to wszystko zgrać.
Jako sensor temperatury/wilgotności użyłem DHT22, bardzo przyjemny w obsłudze i działa z 3.3V. Zresztą ostateczny układ wyszedł bardzo podobny do tego co tux zapodał - zamiast przycisków do programowania/resetu użyłem zworek, DHT22 podpięte tak jak
  • Odpowiedz
  • 0
@pytonger Myślę że nie ma co boleć zada, żadnej normalizacji terminologii nie było. Chociaż jak byłem na jednej konferencji świrów IoT i technologii bezprzewodowych to aż mnie nosiło jak usłyszałem Polsko angielską przeplatankę słów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@pytonger: Nawet sobie nie wyobrażasz jakie pieniądze robi się dzięki temu na tych leciwych modułach:D Udało się wmówić ludziom, że koniecznie potrzebują czujnika temperatury w lodówce, żeby będąc na zakupach mogli sprawdzić appką na androida, czy im się zamrażalnik nie rozmraża. To jest czysty geniusz marketingu:)
  • Odpowiedz
@pytonger: Ja bym do tego dodał trend robienia schematów elektronicznych alla Arduino, czyli rysujemy cztery prostokąty z napisaną w środku nazwą modułu, albo w ogóle np. zamiast tranzystora pin header, resztę "łączymy" nazwami sieci i mamy schemat elektroniczny. Z którego zwykle ni pierona nie da się wywnioskować, co układ ma w zasadzie robić, co jest wyjściem, a co wejściem i jak właściwie idą sygnały.
  • Odpowiedz
@pytonger: Arduino wkłada sporo - to jest bardzo przyzwoite środowisko do prototypowania - kosztuje grosze w porównaniu do oryginalnych devkitów Atmela, nie wymaga osobnego programatora i nie żal go wyrzucić na śmietnik jak coś pójdzie nie tak. Z czasów przedarduinowych pamiętam głównie pytania i problemy początkujących z kategorii "jak zaprogramować układ" i to zawsze szło źle - a to ktoś źle piny liczył, a to MISO z MOSI zamienione, a
  • Odpowiedz
@pytonger: Mój ulubiony wynalazek ostatnich lat to "inteligentne LEDy" :D A ogólnie to inna sprawa, że Arduino wypromowało pokolenie "makerów", którzy robią sto pięćdziesiąty sterownik do świateł albo dwusetną opensource'ową drukarkę 3D, a często nie wiedzą nawet, jak działa tranzystor.
  • Odpowiedz