Wpis z mikrobloga

@RRybak: #protip jak chcesz uzyskać określoną kwotę przy sprzedaży to wystaw za 25-30% więcej. Ty dostaniesz ile chcesz, a Janusz będzie miał satysfakcję, że coś utargował. Im tańszy przedmiot względem podobnych tym więcej Januszy się nim interesuje i bardziej będą się targować. Więc raczej nie opłaca się wystawiać za tanio.

#protip nr 2. Im mniej napiszesz tym większe zainteresowanie. Jak zaczniesz wypisywać szczegóły to efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Ludzie lubia
Ale efekt uczciwości jest mizerny.


@RRybak: bo niestety jeszcze mało ludzi to docenia i patrzy realnie na samochody, bo ilu ludzi machnie ręką na samochód za 30k w dobrym stanie ale bez wymytej komory, wnętrza i fotek jak od typowego handlarza, z 200kkm przebiegu, itp., podczas gdy na allegro ma same perełki i igiełki które kosztują np. 25k, mają mniejszy przebieg na liczniku i wyglądają na zdjęciach ładniej.
@RRybak: Dlatego ja kupiłem samochód od znajomych. Znałem te auto od początku prawie, wiedziałem co jest nie tak i czego się spodziewać, wszystkie ryski i wady wiedziałem. Miód malina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To ja się trochę wyłamię: moim zdaniem warto być uczciwym. Zrobiłem rzetelne ogłoszenie - co w samochodzie jest do zrobienia, co zostało zrobione oraz co budzi moje wątpliwości. Postanowiłem, że będę czekał na poważnego klienta, w dupie mając januszów, zresztą sam opis na pewno wielu zniechęcił. Po niecałym miesiącu sprzedałem za satysfakcjonującą mnie kwotę. Kupiec był tak naprawdę pierwszą konkretną osobą, której chciało się przyjechać i obejrzeć samochód, zamiast męczyć bułę przez