Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#!$%@?ę te podrywy, od teraz zajmuję się jedynie sobą i zarabianiem kasy. Mając 171 cm wzrostu nie mam czego szukać u kobiet, zostają mi same odpadki w postaci porzuconych karynek z guwniakiem i smokozordów dwa razy cięższych ode mnie. Nie mam zamiaru czekać do trzydziestki, aż jakaś zwykła zacznie szukać we mnie betabankomatu.
Fakt, ryja modela to ja nie mam, ale chyba nie jest tak źle. Na tych słynnych portalach randkowych podając swój prawdziwy wzrost miałem zero odzewu poza ww. śmieciem ludzkim. Gdy nie podawałem swojego wzrostu to jakiś tam odzew był, ale zaraz po tym było pytanie o wzrost i zostawałem zlewany po powiedzeniu prawdy. Z kolei gdy skłamałem i napisałem że mam 185 cm, to nieskromnie mówiąc trochę tej atencji było.
W realu wiadomo. Na imprezach i innych spędach nawet nie mam czego szukać, bo nawet loszki 150 cm założą szpilki i będą szukały wysokich, a o wyższych nawet nie wspomnę. Niby na żywo kurdupel może mieć powodzenie w innych sytuacjach, ale musi być przy tym wielce dynamiczny. A przecież nie każdy jest duszą towarzystwa... Nie mówię że jestem jakąś #!$%@?ą, ale też nie jest mnie wszędzie pełno. Nie będę przecież tryhardować.
Szkoda strzępić ryja. Chyba zostaje R o k s a...
#boldupy #podrywajzwykopem #zwiazki #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
#!$%@?ę te podrywy, od teraz zajmuj...

źródło: comment_nybtgmBfU1lFtEN1gd9z8AUR4HIRqQW6.jpg

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: No nie wierzę, nie wierzę że taki #!$%@?-fiesta dzieje się na mirko XD A coś poza pieniędzmi masz do zaoferowania? Umiesz chociaż trochę podtrzymać rozmowę?
Sto razy będę powtarzał, że Wasze #!$%@? siedzi nie w wyglądzie, a mózgu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale gunwo, ja mam ponad 170 i w swoim otoczeniu najbliższym znam 3 ziomków niższych ode mnie co mają ładne, zadbane loszki ich wzrostu a jakbym poszukała dalej to i więcej by się takich par znalazło, a mój niebieski mam 174 a ja chyba jakimś paszczurem nie jestem i wokół niego sporo innych loszek się kręci bo jest z charakteru zajebistym ziomkiem, więc wzrost nie ma tu kompletnie nic do
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mam 168 cm i lekka nadwage, a przez 2 lata bylem z dziewczyną 9/10 i 173 cm wzrostu. Jak szliśmy na miasto, kazałem ubierać jej najwyższe szpilki, a co! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy takim wzroście problemem raczej jest to, że na mieście podbija do niej cale stado 2x2m karków i trzeba umieć zachować się w takich sytuacjach.
Tak jak wszyscy mówią, to bardziej leży w
  • Odpowiedz
Anon: Oj Mirku, bardzo się mylisz, pomijając to że opisujesz kobiety w taki a nie inny sposób, to dam ci radę - problemem nie jest twój wzrost , a to że tobie on przeszkadza. Moja dziewczyna ma 173, ja 181cm wzrostu, kiedy ubierze szpilki to jesteśmy na równi. I wiesz co? Wcale nam to nie przeszkadza bo się kochamy. Może masz za duże wymagania, hm?

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
  • Odpowiedz
** Kurdupel_ruchacz**: Tez kiedyś obwinialem wzrost, w sumie nadal mam o to kompleksy ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale jak odkryłem , ze kilkukrotnie udało mi sie przyciągnąć do siebie panny swoim charakterem to juz zrozumiałem, ze wzrost nie jest głównym czynnikiem, choć to bardzo dobry bonus ( ͡° ʖ̯ ͡°)

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling

  • Odpowiedz
Anon: ty masz chyba problem z tym, że sam nie jesteś 10/10, a laska 10/10 ci się marzy xD sam znam paru gości, którzy nawet 170cm nie mają, a spokojnie normalne dziewczyny sobie znaleźli

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop

  • Odpowiedz