Aktywne Wpisy
Nobody32 +74
Essapierds2007 +33
Ostatnio chodzę na siłownię o 10:00, robię dwugodzinny trening i powiem Wam, że to najlepsza pora na ćwiczenia. Nie wiem dlaczego ludzie się katują chodzeniem wieczorami czy o świcie. O 10:00 praktycznie nie ma ludzi, polecam wszystkim tę godzinę. Nie będziecie żałowali, podziękujecie później. Akurat 2h po śniadaniu i 2h przed obiadem. #mikrokoksy
Mirki, jestem w-------y.
Moja dziewczyna pojechala właśnie na wyprawę rowerową. Dwa tygodnie jazdy, spanie w namiotach w polu lub stodołach jeśli ktoś ich ugości.
Początkowo ustalenia były takie, że jedzie jej koleżanka z chłopakiem i znajomi z grupy rowerowej na Facebooku. Skład mieszany, mniej więcej po połowie kobiet i męzczyzn.
Dziś podwoziłem ją na miejsce wyjazdu. W drodze dowiedziałem się, że skład się wykruszył i koleżanka nie jedzie. Reszta uczestników też nie jest z grupy z FB, tylko to jej kolega z pracy i jego znajomi (trzech kolegów, jeden z nich z dziewczyną). Czyli sześć osób (2K + 4M). Jadą na trzy namioty, jeden dla dziewczyn, dwa dla facetów.
Zapytałem, co jeśli para będzie chciała spać razem: "Najwyżej chłopaki będą spać we trzech, a ja sama."
W-------m się już na miejscu, bo ponoć skład wyprawy znany był od kilku tygodni, ona po prostu zapomniała mi powiedzieć.
No i pojechali. Wróciłem do domu i napisałem do koleżanki co nie pojechała, że szkoda że nie mogła pojechać bo czułbym się pewniej gdyby ktoś mi znajomy mógłby czuwać nad jej bezpieczeństwem. No i mam problem, bo odpisała mi:
"Ale ja nic nie wiem. A gdzie pojechali? Gdybym wiedziała to z chęcią bym pojechała, zresztą jakiś czas temu wspominałam jej że fajnie byłoby coś razem zorganizować."
Jestem w-------y. Czy mam się bać?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
o------a ale nie wiemy dlaczego, on pewnie też nie, warto byłoby zapytać kiedy już wróci.
Tak sobie kiedyś wypisałem z Wiedźmina:
- O, mój drogi - żachnął się Esterad. - Tak argumentować nie wolno. Z traktatami jak z małżeństwem: nie zawiera się ich z myślą o zdradzie, a gdy się zawarło, nie podejrzewa się. A komu to nie pasuje, niech się nie żeni. Bo nie można
a może po prostu ona tak wierzy w ich związek i tak go kocha, że myśli, że to bez znaczenia nawet jeśli by jechała z autobusem arabów i dlatego mu nie powiedziała? Bo nie ważne kto tam będzie skoro ona i tak go nie zdradzi?
Wszystko jest możliwe, ja bym się wstrzymał z osądami nawet jeśli wszyscy
Szanuje colego ciebie jako człowieka z idealistycznym podejściem, że rozmową można wszystko sobie wytłumaczyć i naprawić. Niestety te ideały nie działają moim zdaniem. Zakładasz, że to będzie wyglądało w ten sposób:
-nie życze sobie żebyś mnie
a może po prostu ona tak wierzy w ich związek i tak go kocha, że myśli, że to bez znaczenia nawet jeśli by jechała z autobusem arabów i dlatego mu nie powiedziała? Bo nie ważne kto tam będzie skoro ona i tak go nie zdradzi?
Wszystko jest możliwe, ja bym się wstrzymał z osądami nawet jeśli wszyscy wiemy czym
Zerwij z suką. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dimi: Lepszych od nas? Ziomek, Polki lecą nawet na ledwo dukających po angielsku murzynków, którzy tu przyjechali z krajów trzeciego świata. Mógłbym się nawet śmiać ze stulejarzy, ale tutaj można się śmiać tylko z durnych kobiet xD.
To nie chodzi o to, że nie można ufać nikomu tylko, że są różowe, którym można ufać i takie którym nie można.
On trafił akurat na typ 1. Bywa, trzeba pozbyć się i szukać typu 2.
@Dimi: Jak czytam posty w których radzi się w bawienie w takie gierki i manipulacje w związku to się zastanawiam czy taki człowiek sam ejst w związku. W związku człowiek powinien się czuć dobrze i swobodnie. Chyba bym