Wpis z mikrobloga

Nie chce mi się już pisać o tym zasranym #brexit, więc wydam krótkie #oswiadczenie, kto się zgadza może skomentować/zaplusować na znak solidarności.

- Ból dupy Polaków jest dla mnie zaskoczeniem. O kurde, Wielka Brytania sama o sobie zadecydowała?! Nie pytała nas, Polaków o zdanie? Dlaczego nie ustawili referendum? Przecież Unia to świętość nad świętościami, jak mogli opuścić coś tak wspaniałego xDD #rakcontent x 1000 TO JEST SUWERENNY KRAJ i #!$%@? Wam do tego, czego chcą. Rzucacie się jak KE ingeruje ws. TK, a sami wpieprzacie się nie do swojego kraju. Wstyd mi za to, co wypisują moi rodacy w internecie.

- Wiem, że to będzie szokujące, ale Wielka Brytania nie zniknie z powierzchni ziemi. Wiem, wiem, dla większości nowego pokolenia wykopków UE to cały kontynent, ale zaskoczę Was - jest coś poza Unią xd

- Baaardzo jestem ciekawy co by było gdyby Polska wystąpiła dziś z UE, a cały świat nas hejtował. Prawda jest taka, że byśmy się wkurzyli i politycy lataliby od programu do programu żeby oznajmić, że jesteśmy suwerennym krajem, a to nasza decyzja.

- Nigdy nie śmiałem się z polskich emigrantów, ale chyba mam powód, by zacząć. Niby dorośli ludzie, którzy pracują i mają rodziny, a są tak naiwni by myśleć, że jutro o 6 rano zbiórka i wylot do Warszawy. Żenujące. Przypomina mi to tego screena z facebooka po wygranej Dudy (ten z małą gimbuską) "Duda wygrał, wyjeżdżam" xD #pdk

- "banda imbecyli", "ku&&y", "debile", "ja pierolę, nienawidzę ich" - za co? Za to, że mają politykę wewn.? To że tyle Polaków pracuje na zmywaku w UK nie upoważnia nas to wybierania za nich.

Życie toczy się dalej, więc unijny fanatycy - que sera, sera. Jak kochacie tak Unię, to cieszcie się, że Polska w niej jest nadal i nigdzie się nie wybiera.

#brexit ##!$%@? #wielkabrytania #uk
  • 27
@whysooseriouss u mnie w pracy poza mna sa sami Anglicy (uprzedzajac pytanie to nie zmywak, ale bardzo dobrze platna praca jako specjalista). No I wyobraz sobie, ze to w jaki sposob wypowiadali sie o osobach, ktore zaglosowaly za wyjsciem jest duzo bardziej dosadne niz przyklady, ktore przytoczyles. To nie jest tak, ze tylko Polacy ze zmywaka po nich jada, sami angole robia to duzo bardziej
@whysooseriouss: Tylko że ci sami krytykowani przez nas Brytyjczycy (głównie niewyedukowani Angole, wykonujący najprostsze prace fizyczne), za chwilę będą się bulwersować jak Szkocja i Irlandia płn. będą chciały zdecydować o sobie.
Ja pamiętam jaka była burza w Anglii jak Szkocja dostała swoje referendum, "jak mogło do tego dojść" "kto się na to zgodził" "wysłać wojsko" "zbombardować Edynburg" "wypowiedzieć wojnę" itd. itd.
@marnyTrud: No #!$%@?, nie wytrzymam. Przecież mówię, że Anglicy mają prawo krytykować ile chcą, bo to ICH DECYZJA. Ja też mam sobie prawo krytykować PiS, bo jestem Polakiem, do tego głosującym. Ale nie mam prawa siedzieć i wyzywać np. Austriaków, że wybrali takiego, a nie innego prezydenta. A w przypadku Brexitu Polacy wylewają swoje żale, a to BRExit, a nie POLexit...

@CzarnyMarek Ich cyrk, ich małpy. Polska znowu jakimś mesjaszem narodów?
@whysooseriouss: Czemu chcesz mi zabrać prawo do krytyki tylko dlatego że nie urodziłem się w odpowiednim kwadracie na świecie? Czy to znaczy że aby krytykować durnych Rosjan, którzy wybierają sobie cały czas zamordystów, muszę być Rosjaninem? Żeby krytykować władze we Wrocławiu muszę być Wrocławianinem?
Brytyjczycy swoim kretynizmem utrudnili życie innym.
@CzaryMarek: Dlatego zrobili referendum, by naród zdecydował. Co innego gdyby parlament podjął taką decyzję bez zgody narodu - ok, może i bym zaprotestował w ich obronie. Ale tutaj wyraźnie wygrali ci, którzy chcą z UE wyjść. Pokłady irytacji w Polakach są niepojęte. Zdaniem niektórych Cameron powinien jeździć po wszystkich krajach świata i pytać, czy nie będzie nikomu przeszkadzać, jeśli spróbowaliby zadecydować o sobie. #fucklogic
@whysooseriouss: No właśnie nie wyraźnie, bo 3% głosów i to na kłamstwach wyborczych przeznaczymy 350 mln funtów na NHS zamiast płacić biurokratom w UE, a teraz zamiast 350 mln funciaków na NHS, będzie 250 miliardów dotacji do giełd i banków, żeby to wszystko nie jebnęło.
@CzaryMarek: A Czyli mieli powtarzać referenda tak długo aż będzie większa przewaga? Albo w ogóle ludzi o nic nie pytać i kazać większości społeczeństwa żyć w niechęci do UE? Mnie po prostu fascynuje jak Polacy są przerażeni, cały dzień o tym mówią, na każdej stacji panika bo Brexit. Wyszli, to wyszli, świat płynie dalej.
@whysooseriouss: Może dlatego, że chciałoby się tam popracować, a zacofani, zaściankowi Brytyjczycy, uniemożliwiają to pod pretekstem "kradzieży pracy", zamiast wziąć się za siebie, znają lepiej język, jest płaca minimalna która uniemożliwia stosowanie jakiś zaniżonych standardów przez imigrantów, są kodeksy pracy regulujące maksymalną ilość godzin itd. itd. A oni dalej płaczą.

Jeżeli jesteś w kraju 1-go świata, znasz język państwa perfekto, masz obiektywnie "lepszy start" a mimo to przychodzi imigrant z jakiejś
@whysooseriouss: Jakich waszych? Powtarzam ci ja w ogóle nie myślę w kategoriach narodowych, to jest prymitywne myślenie z XIX w. świat się globalizuje, a w konkurencji globalnej powinien wygrywać LEPSZY, a nie ten który się urodził w na danych 244 tys. km^2.

Może przywróćmy system feudalny? Rodzisz się w rodzinie szlacheckiej- żyjesz jak pan, rodzisz się w rodzinie pastuchów- żyjesz jak robak.
@whysooseriouss: To ja ci powiem uczciwie, że 1000 razy bardziej wolę niektórych imigrantów z Somalii niż wielu Polaków i jest mi zdecydowanie bliżej kulturowo to wielu imigrantów z Ukrainy niż wielu patusów z Polski, więc kryterium narodowe jest inwalidą, w dupie mam los przeciętnego Sebixa od którego pewnie dostałbym #!$%@? za kibicowanie nie temu klubikowi któremu on by chciał żebym kibicował, więc jak przyjedzie Ukrainiec i sebixa #!$%@?ą z roboty to
@whysooseriouss: Najlepiej by było żeby patrio-narodowo-niepodległościowo-protekcjonistyczne towarzystwo założyło swój kraj nazwało go "patriots stronk!!!111" i sobie tam mieszkało i swoje zasady stosowało, a paskudni kosmopolici-globaliści mogli tworzyć normalne szczęśliwe społeczeństwa, bez wytykania komuś jego miejsca urodzenia.