Wpis z mikrobloga

@smalczyk1: uzywam linuxpl.com i hekko, z tymi 2gimi niestety muszę się pożegnać, mam same fatalne doświadczenia, cos co nazywają "Maksymalne zużycie czasu procesora" to coś na czym od samego początku byłem zrobiony w bambo (źle naliczone % i pk) po upominaniu się i udowadnianiu że nie jestem wielbłądem udało się wywalczyć to za co zapłaciłem. Teraz mam kolejne problemy... w linuxie jakos gładko idzie z bokiem, może to ja jestem "problematyczny"