Wpis z mikrobloga

@Pantokrator: Więc o kucharkach też nie można mówić, bo zawód nazywa się "kucharz"? A może odwrotnie? Zawód to "kucharka" i wszyscy męscy przedstawiciele też powinni się tak nazywać?

Masz całkowitą rację, nie można tak bezczelnie afiszować się swoją płcią. Parę lat temu nikt nie słyszał o pielęgniarzach czy położnikach, co za głupia moda.

---
Wiem, że takie twory słowne brzmią czasem absurdalnie i mnie często również to mierzi. Ja nie przekształcam
@Pantokrator: Pewnie dumna posiadaczka lustrzanki. Też mam lustro, ale w życiu bym się nie nazwała fotografem. Byłoby mi wstyd, jak czasem dobre zdjęcie mi wyjdzie (acz nie umiem ludzi). Takich jak ona jest teraz multum, bo laski lubią się focić za darmo, a potem mieć fejm na fejsie. ;) Mnie czasem nazywają architektką. Ghrrr....