Wpis z mikrobloga

@lavinka: Otwórz się na wiedzę ze strony autorytetów językowych. Może wtedy przestaniesz być ignorantką (tak właśnie - ignorantką) i pomyślisz nad dokształceniem się (szukanie we właściwych źródłach nie boli). Zapewne też wtedy zdobędziesz odpowiedź na swoje pytanie.
  • Odpowiedz
@misja_ratunkowa: nie pojmujesz, że co do zasady zawody są w rodzaju męskim, ale mamy wyjątki? Oczywiście kucharka to gówniany przykład (poważany zawód to kucharz) pielęgniarka już lepszy. W takim wypadku faktycznie nazwa wskazuje na płeć. Ale to wyjątki właśnie i najlepiej by było zamiast je mnożyć, to ograniczać ich ilość.

Szkoda, że powyższa refleksja cię przerosła, zielonko. Nie cierpię, gdy trzeba rozmówcy tłumaczyć rzeczy oczywiste.

@Neptunea: śmieszny ludziku, już ci
  • Odpowiedz
@di-vision: jaką kobiecość? Robi zdjęcia. Zapewne dobre. Czasem artystyczne. Co ma kobiecość do rzeczy?

@Neptunea: swoją drogą, twoje żenujące chamstwo jasno pokazuje, że nie przyszedłeś tu dyskutować, tylko miotać gównem. Mogło się wydawać, że dyskusję o języku można odbywać na pewnym poziomie, ale nie - zawsze znajdzie się prymitywny frustrat twojego pokroju.

Ja sam na samym wstępie wprost podkreśliłem, nie o POPRAWNOŚĆ tu chodzi, a o moje prywatne poglądy na
  • Odpowiedz
@Pantokrator: twoje poglądy, twoimi poglądami, a co do czytania ze zrozumieniem, to gdybyś rozwijał tę umiejętność, to nie pieprzył byś teraz głupot. Chcesz kultury i rozmowy na poziomie? Dokształć się, bo na razie to ci wiele brakuje. Pewnie też używasz słowa "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej" i zasad ortograficznych też nie musisz przestrzegać, bo masz jakieś swoje widzimisię, ale potem się nie dziw, że ktoś traktuje cię jak nieuka. A jeszcze jak
  • Odpowiedz
@Neptunea: oj już nie miotaj się tak, zielonko :D Twoje żałosne próby ataku na mnie są jedynie śmieszne - przypominasz opóźnione w rozwoju dziecko, machające agresywnie rączkami we wszystkich kierunkach. Jesteś kolejnym żałosnym napinaczem, który siedzi po uszy w gównie i chce innych wciągnąć do swojego bajora, a przynajmniej obrzucić jego zawartością.
Rzucasz tu różne zabawne oskarżenia, kłopot w tym, że nie oparte na żadnych faktach - fajny z ciebie budowniczy
  • Odpowiedz
  • 2
@lavinka: Karolina jest fotografem. Nie zamyka sie w jednym temacie: modelki, śluby. Polecam mocno jej reportaż z porodu: mocny i jednocześnie subtelny. Spodziewałam sie rożnych reakcji po wykopie, mogłam tez przewidzieć buldupienie o nazwe strony na fejsbuku. Nie wiem jak trzeba by ja nazwać aby nie wywołać poruszenia;). Karolina robi zdjęcia, kocha to i jeszcze na tym zarabia. Moze to ten powód uszczypliwości?
  • Odpowiedz
@Neptunea: Och, ciekawe, że dopiero ostatnio polonistki uważają, że przedszkolanek jest formą prawidłową. Mnie na języku polskim w szkole polonistki uczyły, że to zależy od konkretnego wyrazu. I tak inżynier i minister odmienia się inaczej w formie kobiecej niż męskiej, ale tak: Pani minister, Pan minister (Kto? Co?) Pana ministra, Pani minister (Kogo? Czego?). Masz dyplom polonistyki i nie uczyli Cię tego w podstawówce? Bo mnie tak. :D
  • Odpowiedz
@lavinka: Nie rozmawiamy teraz o odmianie przez przypadki, więc to nie ma tu nic do rzeczy. Co do "ostatnio polonistki uważają, że przedszkolanek jest formą prawidłową"... Nie wiem o jakich polonistkach piszesz, ale muszą być w #!$%@? słabe skoro tak uważają. Co do mojego dyplomu, to nie bardzo wiem z jakiego powodu masz do niego zastrzeżenia? Z powodu, że dopowiedziałaś sobie coś czego ja nie napisałam?
  • Odpowiedz
@Neptunea: Ależ rozmawiamy. Niektóre zawody mają taką samą formę żeńską i męską w mianowniku. Plus tytuły naukowe. Zaakceptuj to, zamiast bić pianę o pierdoły i zmuszać kobiety do używania form ośmieszających je (poprzez specyficzne zdrobnienie).
  • Odpowiedz