Wpis z mikrobloga

@mroznykasztan: Jak to przecież wszyscy tak robią ( ͡° ʖ̯ ͡°) Od humanisty po inżyniera, czemu to nie fair jak lekarz tak robi? Po za tym jakie bezpłatne studia!? Jak państwo ma na coś pieniądze to wyciąga je komuś z kieszeni. Moi rodzice płacą całe życie za moja edukacje w podatkach. Jak nie podwyższą płacy rezydentom zawijam za granicę.
  • Odpowiedz
Czemu ten temat jest poruszany wyłącznie przy kierunku medycznym?


@Kapoan: Nie wiem, ja zawsze pytam osobę, która chce opuścić nasz kraj dlaczego nie podjęła studiów w swoim kraju docelowym.
A dlaczego przy kierunku medycznym? Może dlatego, że to są najdroższe studia (w sensie poniesionych kosztów przez dane społeczeństwo)?
  • Odpowiedz
Jak to przecież wszyscy tak robią ( ͡° ʖ̯ ͡°) Od humanisty po inżyniera, czemu to nie fair jak lekarz tak robi?


@dr_Batman: Jak wspomniałem wcześniej - pytam każdego, kto zamierza opuścić Polskę zaraz po studiach - dlaczego wyjeżdża po skończeniu studiów, a nie przed ich rozpoczęciem?

Po
  • Odpowiedz
Mamy dostępną powszechną edukację dla każdego do szkół wyższych włącznie, każdy ma z tym prawo zrobić co chce.


@Kapoan: Jasne, masz rację. Pytam tylko, dlaczego nie lepiej podjąć studia w swoim docelowym kraju zamieszkania (i przez to m.in. lepiej poznać realia) niż studiować w Polsce i zaraz po uzyskaniu uprawnień wyjechać z kraju?
  • Odpowiedz
@jwitos: Czyli wg Ciebie da się pogodzić studia lekarskie i pracę programisty? Dużo trzeba ogarniać żeby pracować zdalnie ? Pytam, bo sam się zastanawiam czy nie zacząć ogarniać jakiegoś języka programowania żeby dorobić po medycynie...
  • Odpowiedz
@maciekawski: wlasnie gadalem z takim spawalnikiem co kontroluje jakosc spawow na stoczni. 15 k zarabia lekko 4 rok pracuje. Teraz jaki jest problem z rezydentura, w trakcie jej trwania masz jedna podwyzke 300zl brutto, a na 4-5 roku specki jestes juz praktycznie specjalista masz swoich pacjentow i jestes samodzielnie rozpisywany do zabiegow (np wymagane procedury da sie w 3 lata zrobic lekko) nie ma progresywnej stawki jak w wielu innych
  • Odpowiedz
Odbieram to co mi się należy.


@dr_Batman: Chciałbym, żebyś mnie dobrze zrozumiała - jak najbardziej popieram ten protest, lekarze na rezydenturze powinni zarabiać o wiele więcej. To jest niezaprzeczalne.

Co do wyjazdów za granicę zaraz po uzyskaniu uprawnień - nie uważasz, że byłoby bardziej fair studiować w kraju, w którym docelowo zamierzasz pracować?

I nie wiem, czy jesteś tego świadoma, ale teksty "odbieram to co mi się należy" działają strasznie
  • Odpowiedz
@paramedic44: Płacz to będzie za kilkanaście lat, jak wejdzie następne pokolenie, a kolejne pokolejnia lekarzy wyjadą.

W Polsce, jak widać w niektórych komentarzach nadal panuje pogląd o ogromnych zarobkach, łapówkach, chamskim zachowaniu.
Jak lekarz ma 30 minut spóźnienia, to oczywiście jest to tylko i wyłącznie jego wina. Ale nikt nie weźmie pod uwagę faktu, że jeden pacjent był wyjątkowo wymagający. Nie wiem, nowotwór, załamanie nerwowe, różne są sytuacje. A czas leci.

Status lekarza w tym kraju już dawno spadł, nie da się
  • Odpowiedz
@Ancinek: aktualnie na 3 roku jestem - może taka specyfika mojej uczelni ale jeszcze nie spotkałem się z wpajaniem, że "jesteśmy elita"

Najczęściej słyszymy -" uciekajcie z tego kraju" " wasz rocznik ma przesrane bo jesteście po reformie"
  • Odpowiedz
@mroznykasztan: Nie, nie uważam że to nie fair. Ponieważ państwu powinno zależeć na tym aby absolwenci tu zostali, że w tym kraju zajeżdża komunizmem i władza woli niewolić niż zachęcać to naprawdę nie jest mój problem na tyle żeby ładować się na studia do innego kraju. Gdyby Polska oferowała atrakcyjne warunki została bym, korzystam z jedynego wolnorynkowego aspektu pracy lekarza, możliwości znalezienia lepszego miejsca i lepszych warunków. Po za tym
  • Odpowiedz
@dr_Batman: Masz całkowitą rację. Sam był tak postąpił będąc w Twojej sytuacji.
Znałem temat bliżej kilka lat temu, teraz widzę, że nieco się pozmieniało, niestety na gorsze.

Mam nadzieję, że zrozumiałaś także także mój przekaz - piętnuję jedynie sytuację typu "Chciałbym wyjechać do kraju X i pracować jako , ale że w moim docelowym miejscu zamieszkania studia są baaardzo drogie, więc zdobędę uprawnienia w Polsce na "bezpłatnych" studiach i zaraz
  • Odpowiedz
@dr_Batman: To prawda. Studiuję w Polsce, bo cały czas mam nadzieję, że będę mógł tu normalnie się specjalizować i pracować. Jeżeli nie będę mógł się dostać na specjalizację (często jest 0 lub 1 miejsce na województwo) albo nie będę mógł się rozwijać to niestety nie będę miał wyboru. Emigracja lekarzy występuje nierzadko z konieczności, a nie z jakichś odgórnie zaplanowanych powodów.
  • Odpowiedz
@mroznykasztan: Studia na ASP są nie wiele tańsze od studiów medycznych a nikt nie rozlicza absolwentów z ich emigracji czy pracy "poza zawodem".

Wierze w równość wobec prawa i bycie konsekwentnym, wiec jeśli płatne to dla wszystkich i z zaznaczeniem tego faktu przed ich podjęciem.
Realizacja w/w wartości powinna mieć zastosowanie również w kwestii wypełniania zapisów ustawy zasadniczej, skoro w Art. 68 Państwo zobowiązuje się do zapewnienia obywatelom opieki zdrowotnej
  • Odpowiedz