Wpis z mikrobloga

Jakoś we wrześniu zakończyłem związek. Miałem okropne wyrzuty sumienia i ogólnie #feels bo to trzyletni #zwiazki był. Wchodząc ze związku w związek byłem bardzo zmieszany. Od tamtej pory udało mi się wyleczyć z tamtej suki, ale co jakiś czas dowiaduje się o kolejnej osobie z którą chciała lub zdradziła mnie ta szmata. Nw czemu mnie to w ogóle obchodzi. Najgorsze jest to że to ona rozpowiada w gronie naszych wspólnych znajomych że to ja ją zdradziłem. Ja miałem to w dupie bo znajomi ja znają teraz nawet lepiej niż ja wtedy. I to może głupie strasznie mnie rusza ten #!$%@? fakt kolejnych scen jej #!$%@? się. Może ktoś #chcepogadac albo chociaż rzuci jakiś protip? (przepraszam za tyle tagów)
  • 11
@Xarazix: ogólnie nie przejmuj się opinią innych. Ona nie wzięła odpowiedzialności za swój związek, widać że ma dużo z manipulatorki. Takie rozpowiadanie to właśnie jedna z metod manipulacji, a czujesz się źle ze zdradą, bo mimo wszystko ufałeś i wszystko to co sobie wyobrażałeś o tej osobie runęło. Ty byłeś uczciwy, a ktoś wystawił cię do wiatru. Znam też to uczucie i wiem, jest #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡
@Xarazix: Jeśli cię zdradzała to delektuj się każdą chwilą bez niej :) a jeśli było to wielokrotne, powinno wystarczająco cię do niej obrzydzić.

Zwykle jest tak, że związek nawet mimowolnie ogranicza człowieka, więc rób teraz rzeczy na które wcześniej ze względu na mniej wolnego czasu mogłeś sobie pozwolić. Np. realizacja hobby, siłownia, nauka języków, może praca. Koniecznie też poznawanie nowych ludzi, danie sobie szansy na poznanie kogoś fajnego. Nie robiąc nic
@Xarazix: Stary to typowe. koleś jest w związku, wszyscy o wszystkim wiedza, ale nikt mu nic nie mówi bo "because of reasons". Koleś kończy związek i wtedy dopiero powolutku zaczyna się dowiadywać takich rzeczy, że mózg mu kwaśnieje. Sam tak miałem, nie raz i nie dwa to u znajomych widziałem, miej na to wylane. Weź z tej sytuacji co dobre, doświadczenie.