Wpis z mikrobloga

To zapodaj takiego oszczanego niemytego #!$%@? pannie albo zrób jej minetę. Fuj. Poza tym to, że się nie pocisz nie znaczy, że twój organizm nie produkuje łoju, że morda ci się świeci, stopy się nie pocą czy włosy się nie przetłuszczają. Co więcej, masz masę naskórka, który się złuszcza i go nie usuwasz. Z takim podejściem to nawet nie zapytam czy używasz pumeksu do pięt xD bo wystarczy, że popatrzę na ananasów
  • Odpowiedz
Już widzę jak wszyscy się myją dzień w dzień np w sobotę jak siedza w domu. Jakimś cudem potem w komunikacji wali na kilometr.


@twardy_ryz: Nie mierz wszystkich swoją miarą. Poza tym jak widzisz w ankiecie nie wszyscy to robią i nieliczni z nich generują później smród, o którym wspominasz.

A naskórka nie usuniesz chlapiąc się wodą pod prysznicem.


Dlatego nie chlapię się tylko wodą, a używam środka + gąbka bo
  • Odpowiedz
Niektórym po jednym dniu "świeci się morda" i mają kilogramy łoju na skórze, inni tego łoju produkują np. 2-3 razy mniej. Beka z tych którzy nie potrafią zrozumieć, że jeżeli ktoś nie weźmie prysznica w dzień w który nie uprawiał sportu, tylko umyje się w najważniejszych miejscach to nie będzie ani trochę śmierdział, a co więcej może mieć na sobie mniej potu i łoju niż osoba, która brała prysznic poprzedniego dnia.
Sprawa
  • Odpowiedz
Jakimś cudem wróciłam do tego wpisu i niestety przeczytałam komentarze. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak w XXI wieku ktoś ciągle może myśleć, że "częste mycie skraca życie". I jak można funkcjonować bez co najmniej jednego prysznica dziennie mając bezproblemowy dostęp do bieżącej wody. Pomijając już, że chlapanie się w misce wody trwa mniej więcej tyle samo co szybki, 2-3 minutowy prysznic, to jeśli dla kogoś umycie pach i stóp to dbanie
  • Odpowiedz
Strasznie spolaryzowane opinie. Do niedawna brałem prysznic codziennie z pełnym zestawem inwentarza, niestety z czasem zauważyłem, że włosy układają mi się lepiej lekko natłuszczone naturalnymi olejkami skóry (1 dzień bez szamponu), poza tym po codziennym myciu szamponem/żelem od czasu do czasu pojawiał się świąd skóry. Od tego czasu zwyczajnie oceniam w zależności od dnia i jego intensywności czy lepiej wziąć codzienny prysznic, czy opłukać się tylko wodą, czy może wziąć prysznic na
  • Odpowiedz
Śmieszą mnie ludzie, którzy myślą, że się nie pocą tylko na podstawie tego, że nie czują własnego zapachu :D Jak się używa regularnie np. konkretnych perfum, to też po pewnym czasie tego nie czujemy, bo węch się przyzwyczaja. Ale cieszy mnie odkrycie tego wątku, bo już wiem czemu autobusy śmierdzą trupem nawet jeśli nie będzie nimi żaden menel :D
  • Odpowiedz
I jak można funkcjonować bez co najmniej jednego prysznica dziennie mając bezproblemowy dostęp do bieżącej wody.


@fryne_: ja nie rozumiem jak można nie umyć pindola / pisi od razu po sikaniu a jakieś 90% osób tego nie robi. Wyobraź sobie, że prawie żaden facet nawet nie wyciera kutangi w papier tylko strzepuje kropelki do kibla i to wszystko.

I to jest #!$%@? dramat a nie nie umycie włosów codziennie.
  • Odpowiedz
Nie jestem w stanie zrozumieć, jak w XXI wieku ktoś ciągle może myśleć, że "częste mycie skraca życie".


@fryne_: no popatrz. Niektórzy myślą, że szczepionki są złe, inni, że należy myć się codziennie. Na szczęście medycyna rozwiązuje oba problemy. Na nieszczęście znajdują się takie osoby jak ty, które wiedzą lepiej od lekarzy i nic ich nie przekona. A później płacz, że Brajanek umiera bo go nie zaszczepiłaś albo ma alergię, bo
  • Odpowiedz