Aktywne Wpisy
Plp_ +468
Ale jaja mirasy. Wchodzę sobie do wagoniku intercity, 1sza klasa, mój przedział jako jedyny w całym wagonie pusty, ustawiam sobie klimę i siadam jak panisko. Po pewnej chwili widzę że po korytarzu łażą dwie stare baby i dosłownie przystawiają mordy do szyb jak glonojady. Gdy doszły do mojego przedziału to jedna krzyknęła do drugiej
"Ho tutej Beatka, tutej jest miejsce!". Myśle sobie "no to się nacieszyłem tym pustym przedziałem". Nagle, jak nie
"Ho tutej Beatka, tutej jest miejsce!". Myśle sobie "no to się nacieszyłem tym pustym przedziałem". Nagle, jak nie
![Plp_ - Ale jaja mirasy. Wchodzę sobie do wagoniku intercity, 1sza klasa, mój przedzia...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d68b29c05477ce539a63320897cd30da31b52c4ca59506698aa7626c007b2b8e,w150.jpg?author=Plp_&auth=c671f2bb6c4b82bbbd620375b1693aef)
Tyrande +261
Miałam wczoraj dać koleżance dildosa w kształcie papieża, wzięłam na uczelnie i okazało się, że nie przyszła, bo leży na L4.
Musiałam kitrać, żeby z plecaka nie wypadło, bo byłby pszypał xD
Nie pytajcie skąd mam takie rzeczy, dla zainteresowanych dam kontakt do osoby, która ma takie durne pomysły i drukarke 3d.
#gownowpis #2137 #logikarozowychpaskow
Musiałam kitrać, żeby z plecaka nie wypadło, bo byłby pszypał xD
Nie pytajcie skąd mam takie rzeczy, dla zainteresowanych dam kontakt do osoby, która ma takie durne pomysły i drukarke 3d.
#gownowpis #2137 #logikarozowychpaskow
Druga noc w lesie. Moje plecy coraz mocniej odczuwają nierówności terenu. W sumie nie wybrałem sobie za dobrego miejsca ale leń nie pozwala mi już go zmieniać xD. No i mam takie ładne zadaszenie. I taki ładny dywan z igliwia. Nie jest tak źle. Głód powoli daje o sobie znać. Jednak kilka łodyg paproci, garść koniczyny i kilka pałek wodnych to za mało dla dorosłego faceta.
Jutrzejsze polowanie musi pójść lepiej. Rano rozrysuje sobie mapę okolicy, zaznaczę dyskretnie drzewa jako drogowskazy żebym się nie zgubił i pozwolę sobie na dłuższą eskapadę po pożywienie.
W nocy las żyje swoim życiem. Nie wiem co wydaje te dźwięki, nie jestem aż takim tarzanem. Jednak łamiące się w około gałązki w połączeniu z psychiką człowieka wychowanego w erze horrorów w jakości HD robią swoje. Śmieję się z mojej wyobraźni pod nosem i przykrywam szczelniej śpiworem. Nie mam pięciu lat, nie boję się potworów z szafy xD.
Ale w sumie zostawienie telefonu w domu było ambitnym posunięciem xD
Tak bardzo możliwość wezwania pomocy w razie napadu #!$%@? z piłą mechaniczną.
W nocy standard jak w domu. Chce się lać, nie chce się wstawać. Szczególnie, że tempa w nocy spadła poniżej zera. Czuje na policzkach ten chłodny wiatr i wiem, że to nie będzie łatwe sikanie. No nic, zbieram się, nie ma co leżeć. Wyskakuje ze śpiwora i szybkimi susami docieram do korzennego "pisuaru". Z ust para. Zimno. Dreszcze. Las niepokojąco cichy. Jak zasypiałem to był jakiś taki żywszy. Teraz cisza. Pojedyncze szmery. W około ciemno choć oko wykol.
Po co grałem w tego durnego slendera xD
Masz to poczucie, że jakiś #!$%@? rodem ze "wzgórza mają oczy" mógłby teraz stać nieruchomo pięć metrów od ciebie i się gapić a ty byś nawet o tym ne wiedział patrząc w jego stronę.
#!$%@? nawet nie chce świecić latarką w głąb lasu, #!$%@? mnie obchodzi co tam jest xD
Wracam do śpiworu. Nóż w rękę. Śpię dalej.
Tanio skóry nie sprzedam ty wydłużony #!$%@? w garniturze xD
#mirekwdziczy #las #survival #przygoda #strachynalachy
Tak z ciekawości, śpiąc w namiocie gdzieś w lesie nie boisz się dzikich zwierząt? Przecież taki dzik potrafi Cię roznieść razem z namiotem, a nożem to mu możesz najwyżej pogrzebać.
Jakiego środka na kleszcze używasz? Kurde jak ja bym chciał ruszyć w taką przygodę. Ale się niestety cykam ;)
Podasz nazwę tego preparatu na kleszcze? Muszę sobie kupić, nawet do wyjścia na działkę, bo strasznie dużo tego gówna tam mam.