[alonzoo3]

Pewna mirabelka dodała chwile temu całkiem interesujący wpis http://www.wykop.pl/wpis/17862035/mirki-chcialabym-miec-juz-dzieci-ostatnio-odkrylam/

Lubie takie wpisy z punktu widzenia #rozowychpaskow bo widać z nich jak #rozowepaski czekają aż się je zagada i co najważniejsze - jest to traktowane jako akt odwagi.

Dochodząc do sedna #tfwnogf, nie da się znaleźć dziewczyny nie zagadując do różowych. W trakcie kiedy wszyscy czają się aby do kogoś zagadać, do tego różowego podejdzie ktoś nawet mniej atrakcyjny/ciekawszy od nas i wykorzysta okazję którą my zmarnowaliśmy. Skąd wszystkie #sebixy mają dziewczyny? Nie interesuje ich to że zagadując do laski ona powie że nie jest nimi zainteresowana. Spróbują ponownie u innej.

Zatem największym problemem jest przełamanie się i ta słynna mentalna stulejka a nie krzywy ryj czy brak hajsu. Jak ją zwalczyć? Wiem, jest to trudne.

Na pewno trzeba podnieść swoją pewność siebie mentalnie zmniejszając w swojej głowie prawdopodobieństwo odrzucenia. Jak to zrobić już wiecie - ubrania, siłownia, alkohol itp. Zawsze można też wyjść gdzieś w weekend z kumplem i zaproponować zakład. W razie porażki oboje będziecie to traktowali jako podejście i zagadanie "dla beki" (polecam jednak na początku po lekkim alkoholu) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podrywajzwykopem

[P.....k]

@alonzoo3 nie mam kolegów z którymi mógłbym iść na piwo i podrywać a moja samoocena i pewność siebie sięgają dla. Co zrobisz? Nic nie zrobisz (╯︵╰,)

[inplaz]

@alonzoo3: taa, nic tak nie krzepi jak świadomość że kobieta widzi w tobie nie mężczyznę/człowieka/potencjanego partnera, tylko narzędzie do osiągnięcia celu.

[rbk17]

@alonzoo3: zgadza się osobiście widziałem jak 30-latek 4/10 poderwał 22-latkę 9/10, #!$%@?łem się bo sam nie chciałem do niej próbować, a jeszcze bardziej że niedawno gadaliśmy i ta dała mi do zrozumienia że gdybym wtedy spróbował to by chciała... ( ͡° ʖ̯ ͡°)