Wpis z mikrobloga

A to mnie się akurat podoba.


@metaxy: jeżeli mówimy o pszerzeniu i zrobieniu pasa dla rowerów to owszem, jeśli poszerzenie pasa ogólnego to już nie bardzo.
@metaxy: Przy cycling lane masz w dalszym ciągu problem przy skręcie w lewo (w Polsce) na rowerze - masz do pokonania ze trzy dodatkowe skrzyżowania w porównaniu z podjechaniem jak człowiek (i wszystkie samochody) do środka ulicy. A że na skrzyżowaniu wszyscy jada wolniej, to nawet nie spowalniasz przez to ruchu samochodów.
@metaxy: jest jeszcze jedno ale. Jeśli robimy PDR (pas dla rowerów) poza miastem, powinien on być szerszy niż ustawowe minimum. W Polsce sadzą minimum na potęgę a taki OTR i tak się na tym nie zmieści.
Ogólnie temat rzeka, zajmuje się tą tematyką na codzień to widze ułomności władz, projektantów a czasami i samych walczących o infrastrukture
Więc jadąc obok siebie rowerzyści nie utrudniają jazdy kierowcy w inny sposób niż jadąc pojedynczo.


@metaxy: Ale co po Twoich filozoficznych rozważaniach, jeśli przepisy są jednoznaczne. Jeśli masz przepisy w dupie, to to po prostu napisz, bo liczysz kierowcom 1m odstępu i nakazujesz tego przestrzegać ale sam przepisy dotyczące poruszania się po drodze ignorujesz.

BTW: ciekawe jak w ogóle wyprzedzić taką "kolumnę" jeśli, jak na załączonym obrazku, rowerzysta jedzie przy osi
@nikifor tzn co ignoruję? W przepisach jest dozwolona jazda obok i udowodniłem Ci, że to nie jest utrudnienie. Więc zamiast pisać impertynencko co "mam w dupie" napisałbyś jakiś konkret?

Może doczytałbyś, że to dojazd do czerwonego światła i wahadła przez co korek jest krótszy? A linia jest tam ciągła nie bez powodu
@nikofor Jeżeli matematyka to dla Ciebie filozoficzne rozważania, to Ty byś matury z matematyki nie zdał skoro już @bynon wytykasz kartę rowerową...

Mówisz, że wydaje mi się, że udowodniłem... To przedstaw argumenty przeciw... Niby ja chcę sobie ignorować przepisy, a powiedz mi jak Ty chcesz wyprzedzić rower nie wyjeżdżając na drugi pas i zachowując odstęp... Nikt nikogo nie chce wkurzać.
@nikifor: Jeśli denerwuje cię 15 rowerzystów przed tobą, to wyobraź sobie w tym miejscu 15 samochodów z niedzielnymi kierowcami. Problemów z rowerami na drogach by nie było gdyby urzędnicy swoim zwyczajem nie zaczęli ich kreować, pracując potem w pocie czoła nad ich rozwiązaniem.
Tak to się robi w UK, gdzie masz cycling lane, co uważam za lepsze rozwiązanie (brak krawężników, wspomnianych przez Ciebie dodatkowych skrzyżowań, lepszy asfalt (bo ten sam co dla samochodów), brak kostki, itd.


@metaxy: Takie pasy też powstają i w Polsce. Niestety projektowane są przez idiotów, i np: taki przy Piastów w Szczecinie często jest zablokowany, bo między pasem dla rowerów a chodnikiem jest jeszcze parking. A kierowcy, wiadomo, lubią sobie
@metaxy: Jeśli nie wiesz, że wyprzedzenie pojedynczego rowerzysty jest łatwiejsze, bo: jest lepsza widzialność pasa z naprzeciwka (istotne dla osobowych, gdzie kierowca siedzi niżej, niż rowerzysta) oraz szybciej się zmienia pas (istotne szczególnie dla samochodów ciężarowych oraz w przypadku wyprzedzania na zakrętach) a potrzebujesz matematyki, by usprawiedliwić łamanie przepisów, to nie znajdziemy wspólnego gruntu :))
@nikifor: No tak, przez grupkę rowerzystów nie widać, za to samochód przed Tobą jest niewidzialny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Hardporecorn: Serio, jak nie widzisz różnicy w wyprzedzaniu rowerzysty, samochodu osobowego, TIRa, ciągnika i kombajnu, to nie mamy o czym dyskutować :))
@nikifor: Ale ja nie piszę to Tirze, czy czymś większym, gdzie rzeczywiście widzialność jest ograniczona. No, ale skoro już takie pojazdy przytaczasz, to rozumiem, że dwóch rowerzystów całkowicie zasłania Tobie widok i to jest super niebezpieczne, ale jak ciężarówka jedzie to już wszystko jest pięknie widoczne?