Wpis z mikrobloga

@metaxy: dziewczyna na zdjęciu bardzo przypomina mi tą co wczoraj spotkałam w Cieciszowie. Bardzo podobny ubiór jasne włosy ;) tylko, że ta miała jakąś mega maszynę więc nawet nie odzywałam się xD
@metaxy: To wy startowaliście z Błoń około 17:30?
Czasami widzę takie grupki na Królowej Jadwigi: jak taki styl jazdy obok siebie ma się do:
Prawo o Ruchu Drogowym: Art. 33.
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Czasami widzę takie grupki na Królowej Jadwigi: jak taki styl jazdy obok siebie ma się do: (...) jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego

@3wolny: @nikifor: No to wytłumaczę Wam to.

Maksymalna szerokość pasa ruchu na terenie zabudowanym wynosi od 3,5 metra (autostrada) przez 3,0 m (droga zbiorcza) do 2,5 m (dwupasowa droga dojazdowa).

Wybieramy najbardziej optymistyczny scenariusz 3,0m
@metaxy: IMO zamiast budować ścieżki rowerowe, dodając w ten sposób trzeci pas w tym samym kierunku (obok chodników dla pieszych i ulic) i zwielokrotniając liczbę skrzyżowań (przecięć pasów ruchu) powinni poszerzyć ulice tak, żeby samochód mógł bezpiecznie wyprzedzić jednoślad nie wjeżdżając przy tym na przeciwległy pas.
powinni poszerzyć ulice tak, żeby samochód mógł bezpiecznie wyprzedzić jednoślad nie wjeżdżając przy tym na przeciwległy pas.


@vanad: Tak to się robi w UK, gdzie masz cycling lane, co uważam za lepsze rozwiązanie (brak krawężników, wspomnianych przez Ciebie dodatkowych skrzyżowań, lepszy asfalt (bo ten sam co dla samochodów), brak kostki, itd.
źródło: comment_8tgbiLc2mFmQ8uqmKD0QsqseE2IHhZuZ.jpg
powinni poszerzyć ulice tak, żeby samochód mógł bezpiecznie wyprzedzić jednoślad nie wjeżdżając przy tym na przeciwległy pas.


@vanad: największa głupota jaką można zrobić.
jazda w kolumnie a nie gęsiego to ułatwienie innym życia


@demoos: Ano to samo staram się koledze wytłumaczyć.

największa głupota jaką można zrobić.

A to mnie się akurat podoba.
A to mnie się akurat podoba.


@metaxy: jeżeli mówimy o pszerzeniu i zrobieniu pasa dla rowerów to owszem, jeśli poszerzenie pasa ogólnego to już nie bardzo.
@metaxy: Przy cycling lane masz w dalszym ciągu problem przy skręcie w lewo (w Polsce) na rowerze - masz do pokonania ze trzy dodatkowe skrzyżowania w porównaniu z podjechaniem jak człowiek (i wszystkie samochody) do środka ulicy. A że na skrzyżowaniu wszyscy jada wolniej, to nawet nie spowalniasz przez to ruchu samochodów.
@metaxy: jest jeszcze jedno ale. Jeśli robimy PDR (pas dla rowerów) poza miastem, powinien on być szerszy niż ustawowe minimum. W Polsce sadzą minimum na potęgę a taki OTR i tak się na tym nie zmieści.
Ogólnie temat rzeka, zajmuje się tą tematyką na codzień to widze ułomności władz, projektantów a czasami i samych walczących o infrastrukture
Więc jadąc obok siebie rowerzyści nie utrudniają jazdy kierowcy w inny sposób niż jadąc pojedynczo.


@metaxy: Ale co po Twoich filozoficznych rozważaniach, jeśli przepisy są jednoznaczne. Jeśli masz przepisy w dupie, to to po prostu napisz, bo liczysz kierowcom 1m odstępu i nakazujesz tego przestrzegać ale sam przepisy dotyczące poruszania się po drodze ignorujesz.

BTW: ciekawe jak w ogóle wyprzedzić taką "kolumnę" jeśli, jak na załączonym obrazku, rowerzysta jedzie przy osi
@nikifor tzn co ignoruję? W przepisach jest dozwolona jazda obok i udowodniłem Ci, że to nie jest utrudnienie. Więc zamiast pisać impertynencko co "mam w dupie" napisałbyś jakiś konkret?

Może doczytałbyś, że to dojazd do czerwonego światła i wahadła przez co korek jest krótszy? A linia jest tam ciągła nie bez powodu
@nikofor Jeżeli matematyka to dla Ciebie filozoficzne rozważania, to Ty byś matury z matematyki nie zdał skoro już @bynon wytykasz kartę rowerową...

Mówisz, że wydaje mi się, że udowodniłem... To przedstaw argumenty przeciw... Niby ja chcę sobie ignorować przepisy, a powiedz mi jak Ty chcesz wyprzedzić rower nie wyjeżdżając na drugi pas i zachowując odstęp... Nikt nikogo nie chce wkurzać.
@nikifor: Jeśli denerwuje cię 15 rowerzystów przed tobą, to wyobraź sobie w tym miejscu 15 samochodów z niedzielnymi kierowcami. Problemów z rowerami na drogach by nie było gdyby urzędnicy swoim zwyczajem nie zaczęli ich kreować, pracując potem w pocie czoła nad ich rozwiązaniem.
Tak to się robi w UK, gdzie masz cycling lane, co uważam za lepsze rozwiązanie (brak krawężników, wspomnianych przez Ciebie dodatkowych skrzyżowań, lepszy asfalt (bo ten sam co dla samochodów), brak kostki, itd.


@metaxy: Takie pasy też powstają i w Polsce. Niestety projektowane są przez idiotów, i np: taki przy Piastów w Szczecinie często jest zablokowany, bo między pasem dla rowerów a chodnikiem jest jeszcze parking. A kierowcy, wiadomo, lubią sobie
@metaxy: Jeśli nie wiesz, że wyprzedzenie pojedynczego rowerzysty jest łatwiejsze, bo: jest lepsza widzialność pasa z naprzeciwka (istotne dla osobowych, gdzie kierowca siedzi niżej, niż rowerzysta) oraz szybciej się zmienia pas (istotne szczególnie dla samochodów ciężarowych oraz w przypadku wyprzedzania na zakrętach) a potrzebujesz matematyki, by usprawiedliwić łamanie przepisów, to nie znajdziemy wspólnego gruntu :))
@nikifor: No tak, przez grupkę rowerzystów nie widać, za to samochód przed Tobą jest niewidzialny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Hardporecorn: Serio, jak nie widzisz różnicy w wyprzedzaniu rowerzysty, samochodu osobowego, TIRa, ciągnika i kombajnu, to nie mamy o czym dyskutować :))
@nikifor: Ale ja nie piszę to Tirze, czy czymś większym, gdzie rzeczywiście widzialność jest ograniczona. No, ale skoro już takie pojazdy przytaczasz, to rozumiem, że dwóch rowerzystów całkowicie zasłania Tobie widok i to jest super niebezpieczne, ale jak ciężarówka jedzie to już wszystko jest pięknie widoczne?
@metaxy: Więc jadąc obok siebie rowerzyści nie utrudniają jazdy kierowcy w inny sposób niż jadąc pojedynczo

- zaslaniacie widok szosy przed wami jadac piatkami obok siebie
- skurowerzysci jezdzacy obok siebie maja tendencje do dziwnych zachwan w stylu "odbije sobie nieco bardziej w lewo, bo jest dziura a i tak zajmujemy cala szerokosc drogi" wiec przy wyprzedzaniu takiej grupy kretynow trzeba zachowac jeszcze wieksza ostroznosc
- jest roznica przy wyprzedzaniu jak
Ogolnie to sugerujesz ze wyprzedzanie ciezarowki ktora trzyma sie osi jezdni jest tak samo trudne jak wyprzedzanie ciezarowki ktora zjedza na pobocze i umozliwia wyprzedzanie przez innych.


@demoos: ale wiesz, że jazda poboczem w takim celu jest nie dość, że nieprzepisowa to bardzo niebezpieczna?