[t.....4]

Uwaliłem jedną głupotą egzamin na prawo jazdy. Nie wiem czy po prostu był zbyt duży stres czy celowo wpuścił mnie cwaniak w maliny. Z okropnym #feelsbadman wracałem sobie do domu, jednak po drodze pomyślałem że wpadnę do sklepu, coś se kupie na poprawę humoru za głupie #pienczloty. Wziąłem gazetę, babka w Empiku tak się na mnie popatrzyła i jakby wiedziała że miałem #!$%@? dzień rzekła: "to ja panu jeszcze książkę dam". Myślę sobie że jak to? Wtf.exe "Dzięki" odpowiedziałem. Książka okazała się całkiem spoko zbiorem opowiadań z okazji jakiegoś eventu empiku. Niby pierdoła, ale do domu pomimo porażki wracałem uśmiechnięty. Grzebiąc w paragonach znalazłem że to było aż 4 lata temu. Prawko koniec końców zdałem za drugim razem
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takie #coolstory ode mnie #prawko #feelsgoodman #feelsgood

[mr_car]

@tux3284: na czym uwaliłeś ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....4]

@mr_car: Podobno na stopie się nie zatrzymałem (╯︵╰,) Jednak byłem w takim stresie że pamiętam tylko moment jak facet zatrzymał yariskę i podziękował mi za podróż.

[mr_car]

@tux3284: zdarza się, dasz radę następnym razem mirek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....4]

@mr_car: Ktoś tu nie czytał do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)