W niedzielę #piesekpremier i piesek Collin zostali zabrani na wycieczkę. Najpierw wywiozłam ich do Psiego Parku w Pszczynie i o ile sam park jest naprawdę fajny to niestety... płotek okazał się za niski i miałam obawy, żeby spuścić chłopaków ze smyczy. Tak więc zawinęliśmy się i ruszyliśmy do Tychów, do kolejnego psiego parku, o tutaj. I tu chłopaki szalały już na całego. Nie dość, że wybieg dla psów otaczają super tereny idealne na spacer, to sam park ma wysoki płot, piaskownicę, rożnego rodzaju tory przeszkód, altanę do schowania się przed deszczem/słońcem, ławeczki. Zachowanie psiarzy na medal, każdy kupal sprzątany momentalnie, ekipa z tego co się dowiedziałam jest raczej stała. Jako, że moje psiaki były oczywiście największe, najpierw zapoznały się z resztą cumpli przez płot, a potem spędziliśmy już w środku dłuższy czas na smyczy. Ale po godzince wszyscy zgodnie doszliśmy do wniosku (razem z resztą psiarzy), że czas uwolnić bestie :D i tak wszystkie psiaki i te duże i te małe wspólnie sobie biegały. Fajna sprawa, Mireczki.
Dlatego #psiarze z okolic #slask polecam taką wycieczkę. Dla psiaków to duża radocha i niezbędna socjalizacja. A dla nas okazja to poznania nowych ludzi.
Na zdjęciu poniżej bohaterowie wpisu, a w pierwszym komentarzu mini fotorelacja.
Mówcie co chcecie o PRL, ale loga przedsiębiorstw z tamtego okresu są kreatywne i z smakiem. Nie to co teraz z tym mimo że minimalizmem okropnym wykonaniem. #polska #prl
Najpierw wywiozłam ich do Psiego Parku w Pszczynie i o ile sam park jest naprawdę fajny to niestety... płotek okazał się za niski i miałam obawy, żeby spuścić chłopaków ze smyczy.
Tak więc zawinęliśmy się i ruszyliśmy do Tychów, do kolejnego psiego parku, o tutaj.
I tu chłopaki szalały już na całego. Nie dość, że wybieg dla psów otaczają super tereny idealne na spacer, to sam park ma wysoki płot, piaskownicę, rożnego rodzaju tory przeszkód, altanę do schowania się przed deszczem/słońcem, ławeczki.
Zachowanie psiarzy na medal, każdy kupal sprzątany momentalnie, ekipa z tego co się dowiedziałam jest raczej stała.
Jako, że moje psiaki były oczywiście największe, najpierw zapoznały się z resztą cumpli przez płot, a potem spędziliśmy już w środku dłuższy czas na smyczy. Ale po godzince wszyscy zgodnie doszliśmy do wniosku (razem z resztą psiarzy), że czas uwolnić bestie :D i tak wszystkie psiaki i te duże i te małe wspólnie sobie biegały. Fajna sprawa, Mireczki.
Dlatego #psiarze z okolic #slask polecam taką wycieczkę. Dla psiaków to duża radocha i niezbędna socjalizacja. A dla nas okazja to poznania nowych ludzi.
Na zdjęciu poniżej bohaterowie wpisu, a w pierwszym komentarzu mini fotorelacja.
#pokazpsa #pies #psy #spacerujzwykopem #polecam #bernenskipiespasterski
@Merkava: Wut XD
@Lukasinho: bardzo dziękuję, również pozdrawiam :)
@Merkava: jesteś księdzem czy to po prostu takie zboczenie, że rozdysponowujesz cudzymi macicami?
Komentarz usunięty przez moderatora