Wpis z mikrobloga

1. Idź na rozmowę o pracę jako "pomoc kuchenna"
2. Okazuje się, że masz być kelnerką
3.No ok
4. "to klub ze striptizem"- mówi pani od HR
5. Aha
6. Czasem zobaczy pani gołe p----i
7.Ale ja mam być tylko kelnerką?
8. Hehe no tak
9. Zarobki 1000 zl/tydzień
10. Uważaj bo uwierzę, że nie trzeba tam pokazywać cycków
11. Zmarnowane 2h.
#pracbaza #gorzkiezale #hr
  • 132
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vkzk: Mnie w ogóle nie kręci praca w takich miejscach plus ciągła bajera, żeby faceci zostawiali więcej i więcej. Ale no pracowałaś w czymś takim więc wierzę, po prostu mi to nie odpowiada a ogłoszenie było zajebiście napisane tak, że się nawet nie szło domyśleć o co chodzi.
  • Odpowiedz
@tahini: Faktycznie, sztuką jest odpowiednie podejscie do klienta i owinięcie sobie go wokół palca, a o to trudno bez zachowań o podtekscie seksualnym. Dla jednych kobiet to k------o, dla innych nic nie znaczący flirt, nie mnie to oceniać. Najważniejsze to postępować zgodnie z własnym sumieniem, życzę powodzenia w znalezieniu ciekawej i dobrze płatnej pracy.
  • Odpowiedz
@tahini: Wrocław? Moja koleżanka miała prawie identyczną sytuację, z tym, że miała stać za barem i podobno cycków nie pokazywać. "Praca od zaraz, na pewno Panią weźmiemy, itp.", a nie zadzwonili więcej, kij wie po co tyle gadania...
  • Odpowiedz
@Amishia: No dokładnie, trzeba naprawdę nie mieć minimalnej intuicji i domyślności, żeby się na to nabrać. Chciały mnie tam zaprosić na dzień próbny czy coś już ale odmówiłam :x
  • Odpowiedz
  • 1
@tahini: wiadomo, każdemu odpowiada co innego. osobiście nigdy nie zgodzilabym się na pracę jako kelnerka, hostessa czy cokolwiek w tym stylu w takim miejscu także rozumiem :)
  • Odpowiedz
@tahini: Nie wiem jak jest rozdzielany napiwek ale np. nawet w takim głupim pizza hut jak idę ze znajomymi w 4 osoby, każdy po pizzy + p--o/dwa, rachunek 140pln to do dwóch setek tipa daję, mimo, że w-----a mnie pytanie w połowie degustacji 'czy smakuje?'.
  • Odpowiedz
  • 0
@tahini: to i tak nieźle, mi płacili za noc więc jak normalnie powinnam pracować 8h tak zawsze trzeba było zostawać dluzej i 10h było normalne.
  • Odpowiedz
@tahini: Moja przyjaciółka miała być kelnerka w takim miejscu. Z tego co zdążyła się zorientować to faktycznie nie trzeba mieć cyckow na wierzchu. Ale jeżeli chcesz mieć duże napiwki to musisz naciagac klientów na duże drinki dla Ciebie (tak, dostajesz ale z minimalna ilością alkoholu) i dla niego, to np siadasz mu na kolanach, obejmujesz i inne rzeczy ze starymi oblechami. Miała w teorii zarabiać 5 tysięcy na miesiąc.

  • Odpowiedz
@Rinnaneth: No właśnie, ja tak rozkminiałam, że nawet jakbym nie musiała cycków pokazywać to musiałabym zabawiać jakichś oblechów a to też mi się nie widzi.
Poza tym nie umiem chyba aż tak bajerować facetów żeby mi coś kupili.
I dobrze dla przyjaciółki, że tam nie poszła :)
  • Odpowiedz
  • 2
@Rinnaneth: tak tak, ja wiem. Chodzi mi o to że to nie napiwek :) wiem jak to wygląda bo pracowałam w takim miejscu jako barmanka i serio trzeba nie mieć jakichkolwiek oporów do facetów bo nie oszukujmy się ale przystojni, młodzi faceci nie chodzą wywalić kilka tysięcy żeby się dowartościować. Dobrze, że Twoja przyjaciółka tam nie poszła :D
  • Odpowiedz