Wpis z mikrobloga

Witam,mirkow z Niemiec.Tak natknąłem się na ten wpis
http://www.wykop.pl/wpis/17768547" Czy da się wyżyć w Polsce za 1000zl czyli w przeliczeniu ( 250 euro).Chodzi tylko o jedzenie.
Czy przezylibyscie za 250 euro .Pamiętam jak prawie 10lat temu robiąc nowy zawód miałem na rękę jako uczeń 750 euro na miesiac .To wszystko na jedenie/opłaty/czynsz.No i przeżyłem ( na szczęście miałem mała kawalerkę)

Wracając do pytania, przezylibyscie teraz za 250 euro w Niemczech? Jak pisałem chodzi o samo jedzenie.Czyli 8,30 euro dziennie.

#niemcy #emigracja
  • 14
@1tona: przeżyć pewnie można 50eur. Makaron, mięso i przetwory mleczne są tanie. Ale na wykopie raczej nie znajdziesz ludzi którzy tylko przeżywają. Odpowiedzieć na pytanie czy za 250eur można kupić składniki żywnościowe na zrównoważoną dietę już trudniej, bo trzeba być specjalistą, żeby osądzić która dieta jest zdrowa, a która już nie.
@1tona:

1kg ryżu ok.3zł

1kg makaronu ok.2,5 zł

1kg kaszy jęczmiennej około 2 zł

6kg ziemniaków ok.8zł

2kg margarany ok 5 zł

150 bułek około 50zł

10 paczek Chochoszoków ok. 20

15 sosów do potraw jeden po około 50 groszy-około 7 zł, lub kilka sosów gotowych po ok.3 zł.


Razem około 100zł.

Zostało mi jescze 7 złotych z tej stówy. Nieźle.


Jak to jemy?

Rano zagtować gar sosu-mamy na 2 dni.
@darck: Pewnie by wyszło jeszcze taniej gdybym jadł tylko Haferflocken za 39 centow 500gram.
Bardziej chodzilo mi o zdrową dietę z owocami i warzywami i zróżnicowaną.
Myślę że jest to do zrobienia.Jeżeli się samemu gotuje,i korzysta z promocji w marketach.
@1tona: W Polsce za 1000 zł/msc tylko na jedzenie dla jednej osoby? Po roku bym chyba musiał kupić wózek elektryczny... Za 600zł da się bez problemu, wcale nie jedząc najtańszych parówek z ryżem i sosem z biedry. No ale jedzenie na mieście raczej odpada.
Odpowiedzieć na pytanie czy za 250eur można kupić składniki żywnościowe na zrównoważoną dietę już trudniej, bo trzeba być specjalistą, żeby osądzić która dieta jest zdrowa, a która już nie.


@darck: jakim specjalistą? Umiesz czytać - czytasz etykiety, spisujesz składniki, których nie znasz, googlujesz. Protip, który nie dla każdego jest oczywisty - składniki podawane są od tych, których w składzie procentowo jest najwięcej. Mięso, ryby, owoce, warzywa, zioła to już organoleptycznie, ale