Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, powiem wam, że studiowanie typowo męskiego kierunku na politechnice to miejscami porażka. Czasem sobie myślę jak zajebiście mają osoby, które studiują w miarę unisex kierunki i na jakichś imprezach grupowych są obie płcie, bo jednak wiadomo jak są jakieś dziewczyny to zawsze nawet #przegryw zachowują się inaczej i jest weselej. Niestety u mnie zaproszenia na chlanie w akademikach czy gdzie indziej to zawsze to samo, kilkunastu samych chłopa (ew + 2, 3 samice na które każdy po kilu szotach się napala) siedzi i najebuje się dla samego faktu #!$%@?. Powiecie: "no to idźcie do klubu czy gdzieś na dupy xD", ale poza mną to może jedna osoba jest na to otwarta, to czasem we dwóch gdzieś wyjdziemy. Dlatego łapię ból dupy jak widzę jakieś grupki studenciaków, które sobie chodzą i wspólnie imprezują. Już od dawna dochodzi do sytuacji, że jak jest weekend to ja wolę siedzieć na chacie i zamulać oglądając film czy nawet pograć w jakieś gierki niż znowu wybierać się na studenckie gej party. I to nie tak, że nie lubię moich znajomych ze studiów, bardzo ich lubię, ale z chlania taniego alkoholu byleby się urżnąć chyba wyrosłem na początku liceum

#stulejacontent #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 4
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie - chcesz poznać ludzi? to wyjdź gdzieś. Znajdź "swoje" miejsce w mieście, gdzie najlepiej się czujesz.
A szukanie dupy w klubie na dłużej - polecę klasykiem "Żeby poznać kogoś dobrego, nie idzie się do klubu. To tak jak iść do rzeźni na dyskurs filozoficzny"
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nic tak nie #!$%@? znajomych jak kobiety. To są puste przyjaźnie, znajomości. Z kumplami możesz sobie zawsze pogadać o wszystkim, można zrobić różne #!$%@? rzeczy, których człowiek by się wstydził zrobić w towarzystwie przedstawicieli drugiej płci. Generalnie łatwo jest się wkręcić w towarzystwo składające się w 100% z mężczyzn. A w takie mieszane ni #!$%@?. Gnijesz poza kręgiem. Poza tym, z takimi kumplami można się spotykać paczką czy coś
  • Odpowiedz