Wpis z mikrobloga

@Slowo: przeciez ten kot jest gruby i wyglada jak uposledzony, ekspertem nie jestem, moze tak ma byc, ale nie wyzywaj przez pchlarza ludzi, lol

@nint: bolu d--y nie widze, troche heheszkow i faktow
dziwi mnie, ze ludzie ogladaja w necie zdjecia zwyczajnie brzydkiego zwierzaka, a ty (podobno) czarnolistujesz za "obrazanie" go

co ten wypok
  • Odpowiedz
@Slowo: wow, czy to atak?

obrazanie innego czlowieka, a kota, ktory i tak nic nie rozumie i faktycznie jest brzydki, co stwierdzi kazda widzaca osoba, to lekka roznica

spamowanie tagu byloby mniejsze gdyby nie cumpela, ktora bez powodu wrzuca na czarną
  • Odpowiedz
@Slowo: ja to odbieram tak, ze
a)spamowanie tagu jest slabe
b) wyzywanie kotów i prowokowanie kociar jest spoko
c) wyzywanie prowokatorów jest slabe
d) wyzywanie kociar jest slabe
e) wrzucanie na czarną za kota
  • Odpowiedz
@zapoznalem2: to jak gospodaruje moją czarną listą jest ewidentnie sprawą całego mirko ;)

Większość osób trafiła tam przez spamowanie moich wpisów tekstami, które mi się objadły "znajć se kogoź" czy "omg zadzwonie po toz", "ale ten kot jest gróby" i wiesz co jest najfajniejsze? Planuje tak robić dalej dopóki nie skończy mi się miejsce ;)
  • Odpowiedz
@nint: spoko, to twoja sprawa, ale obrywaja tez osoby, ktore lubia ciebie i twoje wpisy z wyjatkiem tych o wacik/u, bo probuja sobie pozartowac

dodawaj sobie na czarna kogo chcesz (tylko nie mnie), ale to po prostu nielogiczne
  • Odpowiedz
@nint: Daj zdjęcie Wacik po kąpieli, to przestaną mówić, że jest gruba. Mój brytyjczyk to była sama skóra, kości i futro, ale przez to futro i wiszącą fałdę skórną na brzuchu wyglądał na mega tłuściocha, przez co prawie każdy mówił "ale gruby kot". W najlepszym momencie swojego życia ważył jakieś 5,4kg, ale zazwyczaj nie przekraczał 5, a to naprawdę mało jak na wykastrowanego samca tej rasy.
Jedynie patrząc na niego
  • Odpowiedz