Aktywne Wpisy
Sylvio19 +2342
Miruny, 2 lata temu mój kuzyn z którym nie miałem właściwie żadnego kontaktu zadzwonił do mojego ojca z prośbą o pożyczke 50 tysięcy złotych na ratowanie jego firmy transportowej (ma kilka busów i tracił płynność) Ojciec się zgodził. Kuzyn pieniędzy oczywiście nie oddał. Jak gdyby nigdy nic lata sobie z żonką na wakacje i biorą nowe samochody w leasing czym chętnie chwalą się na facebooku. Ojca zbywa tekstami typu "nie mam kasy
Obiboq +62
To są konkretne wymagania :D
#tinder
#tinder
Mirki, trochę beka, a trochę #smutnazaba, ale po kolei.
Od dawna w małżeństwie jest #!$%@? z grzybnią, kryzys za kryzysem i w ogóle do dupy. Taka sinusoida, raz niby jest dobrze, po to, żeby potem się #!$%@?ło na maksa. No i tak się zdarzyło, że jakiś czas temu poznałem w pracy bardzo fajną babkę, która mega się mną zainteresowała. Miło było usłyszeć dla odmiany, że jestem interesujący, że fajnie się ze mną rozmawia itp, a nie, że jestem nieudacznikiem i pierdołą.
Żeby było ciekawiej, ona też jest w małżeństwie, też #!$%@?.
Gadaliśmy sporo na FB, w końcu umówiliśmy się w hotelu za miastem. Miałem takiego stresa, że na początku mi nie stanął :) Ale chwilę później generalnie było naprawdę fajnie, miło i przyjemnie, momentami nawet intymnie, chociaż cały czas gryzły mnie wyrzuty sumienia. W końcu zdradzałem, a nigdy nie chciałem być jednym z tych kolesi co zdradzają :(
Ale najciekawsze było po wszystkim. Zadzwonił do niej mąż, który chyba coś przeczuwał. Słyszałem tylko to co ona mówiła i po jakichś 5-10 minutach słownych przepychanek (tak, tyle to trwało) uderzyło mnie, że mówi dokładnie takie same rzeczy, które słyszałem od mojej żony kiedy do niej czasem dzwoniłem ze złymi przeczuciami!
Np na pytanie "Czy ty się z kimś spotykasz"? Padała odpowiedź: "Jasne, mam innego faceta na każdy dzień tygodnia!". Jakieś takie słowa/wyrażenia-klucze... I mówiła to z pełnym spokojem i bez mrugnięcia brewką, leżąc nago tuż obok mnie. Po rozmowie powiedziała, że będzie go teraz karać za to, że ją podejrzewa... Byłem w szoku, jak kobiety potrafią kłamać!
Kiedy skumałem, że dokładnie takie same rozmowy telefoniczne miałem ze swoją żoną, nagle sumienie przestało mnie gryźć.
Dzisiaj składam wniosek o rozwód.
#logikalrozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #bolecnaboku
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Wołam obserwujących:
Teraz jest etap "proszę przebacz", "nigdy więcej", "nie wiem dlaczego", "teraz już wiem, że to Ty jesteś najważniejszy" i tym podobne.
Ech... nie wierzy nigdy kobiecie, dobrą radę Ci dam.
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Wołam obserwujących:
Można powiedzieć, że jesteśmy siebie warci, to racja. Jedyna różnica jest taka, że ja chcę rozwodu po jednym seksie z inną, a ona udawała, że wszystko jest ok przez 4 (!!!) lata małżeństwa.
Teraz sobie to piszę na lajcie bo zeszło ze mnie ciśnienie, ale jeszcze jakiś czas temu nie potrafiłbym tego napisać bez rzucania #!$%@?.
A dzieci
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
Wołam obserwujących:
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
Wołam obserwujących:
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. Chcesz rozwodu, bo zorientowałeś się że też możesz być zdradzany. Gdyby cię nie tknęło podczas rozmowy z kochanką, to pewnie też ciągnąłbyś swój romans tygodniami, miesiącami, nawet latami.
Komentarz usunięty przez autora