Wpis z mikrobloga

Mirki, wytlumaczy mi ktos logicznie co sie wczoraj o------o?

Zostawilem resztki soku w szklance z ikei (standardowa ikeowska szklanka do napoi) i przez przypadek postawilem ja na biurku na dwoch bateriach CR2032 (pastylki) i poszedlem pod prysznic. Kapiac sie uslyszalem glosny huk, myslalem, ze spadla jakas ksiazka. Po powrocie z lazienki widze rozwalona w drobny mak szklanke. Drobinki szkla poruzrzacane byly po calym pokoju. Jakbym siedzial przy biurku to pewnie cala noc spedzilbym pozniej na ostrym dyzurze. Na szklanke nic nie spadlo, nie bylo nad nia zadnych polek, szklanka nie spadla z biurka. Ktos mi wyjasni co to sie o------o?

#oswiadczenie #kiciochpyta #c---------------a #nauka #fizyka #ikea #pytanie
Komornickus - Mirki, wytlumaczy mi ktos logicznie co sie wczoraj o------o?

Zostawi...

źródło: comment_U7I7OZLNlzAvnLh6AQfwxgAJxp5MdY3n.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Komornickus: te szklanki tak mają. Kiedyś taka wybuchła mi na suszarce do naczyń, już kilka godzin po umyciu. Siedzimy z #rozowypasek w pokoju, nagle JEBUT z kuchni, a później odgłos deszczu walącego o parapet. Sprzątania na dobre 20 minut, a po posprzątaniu kawałki tego badziewia znajduje się jeszcze dobre 2 miesiące :D
  • Odpowiedz
  • 0
@Komornickus kiedyś też mi wybuchła szklanka ze szkła hartowanego, prawdopodobnie jakieś wewnętrzne naprężenia powstałe w wyniku hartowania, może gdzieś była lekko uszkodzona krawędź, mogłeś tego nawet nie zauważyć i w końcu jebło.
  • Odpowiedz
@Komornickus: miałem kiedyś identyczna sytuację z identyczna szklanka. (była made in russia) Ale w mojej szklance była woda z opiłkami metalu po ostrzeniu noża. Tylko siedziałem obok i prawie na zawał padłem. Na szczęście siła eksplozji nie poraniła mi twarzy.
  • Odpowiedz
  • 2
@Komornickus: jak poszukasz w Googlach to znajdziesz mnóstwo zapytań o pękające szklanki z Ikei ;) moja współlokatorka też tego doświadczyła. wyczytała gdzieś, że na wadliwość takiej szklanki duży wpływ ma kraj produkcji. niestety nie pamiętam, z jakiej fabryki pochodziły te niewybuchające ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@mpmp-pmpm: Chemia mówisz? Znam gościa, co mówi, że chemia nie istnieje, że to wszystko fizyka elektronów walencyjnych. Niestety ma racje.
Co do ogniwa, bez wystąpienia poważnej awarii typu zwarcie (wewnętrzne lub zewnętrzne spowodowane zniszczeniem obudowy i utratą elektrolitu/rozszczelnieniem lub też kiedy dojdzie do fizycznego kontaktu materiałów elektrodowych ze sobą lub powietrzem) czyli mówimy to o zniszczeniu ogniwa samo z siebie nie wybuchnie.
  • Odpowiedz
@Analityk: pod fizykę można podciągnąć każdą naukę, tak jak każdy program można napisać w asemblerze.
Wystarczy minimalne rozszczelnienie i kontakt litu z powietrzem. A nikt normalny nie sprawdza szczelności swoich baterii. Sytuacja rzadka, ale w praktyce jak widać możliwa.
  • Odpowiedz
każda bateria może w dowolnej chwili wybuchnąć

Wystarczy minimalne rozszczelnienie i kontakt litu z powietrzem


@mpmp-pmpm: Jak zaczniesz rzucać swoim telefonem po betonie to może on ulec awarii.

Nie, nie ma fizycznej możliwości, żeby sprawne ogniwo właściwie eksploatowane samo z siebie wybuchło. Owszem awaria może spowodować jego wybuch/zapłon/rozszczelnienie itp ale to nie dzieje się samo z
  • Odpowiedz
@Komornickus: Szklanka to pikuś, mi tak jakiś czas temu rozsypała się popielniczka ze szkła dymnego, dość spora i ciężka. A ja byłam świadkiem. Jest popielniczka - puf - wszędzie leżą+turlają się kawałki szkła. Doszłam do wniosku, że to wina temperatury - popielniczka była zimna, postawiona częściowo na płycie meblowej, a częściowo na szybce stolika, a krawędź znajdowała się przy laptopie, który wydmuchiwał ciepło ;) Ja bym stawiała jednak na jakieś
  • Odpowiedz
  • 0
@Komornickus: nie wiem czy ktoś już pisal, ale to wada fabryczna, koleżanka tak miała z dwoma i napisała do ikei i jej odpisali, że to wada i jak ma jakieś jeszcze, to zwrócą pieniądze jak przyniesie.
  • Odpowiedz