[dd-wrt]

#zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski

Mircy czuję że powoli obsuwa mi się grunt pod nogami i czas najwyższy powiedzieć "sprawdzam", skończyć odpieprzać jakiś szajs i ruszać ewentualnie dalej...

Planuję kupić srednio drogi bukiecik i iść na kawę w jakieś reprezentacyjne miejsce, tam zapytam wprost co w końcu z nami i czy z kolegów z uczelni nie czas na coś poważniejszego...

Jakiś czas temu powiedziałem sobie że jak coś znowu zacznie śmierdzieć friendzonem to #!$%@? w podskokach gdzie indziej bo bycie pantoflem to najbardziej wykańczająca psychicznie tortura jesli chodzi o relacje międzyludzkie... Doświadczenie wyniesione z 2letniego związku.

Tyle z przemyśleń, życzcie powodzenia choć chyba tylko zimną sucz takie coś jak ładne kwiatki i kawa by nie ruszyło €:

[KhorneFlakes]

@dd-wrt: #!$%@? bukiecik jest oklepany. Kup jej to co lubi. A nie kwiaty. Ja np. musiałem przyniesć na spotkanie budyń i żelki XD

[dd-wrt]

@KhorneFlakes: Ładny bukiecik nie jest zły a nie pachnie po przyjacielsku jak jakaś czekolada xD wiadomo od razu że coś będę kombinował z byciem razem i też mi osobiście łatwiej będzie do tej kwestii nawiązać
@zle_sny_rabina:

[KhorneFlakes]

@dd-wrt: Bukiecik jest oklepany. Nawet byś zaśmieszkował i przyniósł jej żarówkę XD

[Shyvana]

@dd-wrt: Ja dostałam na pierwszej randce od niebieskiego kalafiora w prezencie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już wtedy wiedziałam, że to ten ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KhorneFlakes:

[KhorneFlakes]

@Shyvana: Facet z jajami :D

[schwepps]

@Shyvana: co XD

[Shyvana]

@schwepps: No normalnie xDDD przyszedł z kalafiorem zamiast jakiejś róży czy tulipana ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KhorneFlakes: Co nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[KhorneFlakes]

@Shyvana: na jedną z randek przyjdę ze zupką w proszku (W razie czego jakby różowy zgłodniał)

[Shyvana]

@KhorneFlakes: A czym ją zalejesz xD

[KhorneFlakes]

@Shyvana: Kwasem fluorowodorowym jak mnie zdenerwuje. Aaaaa chodzi ci o zupkę XD
Wrzątkiem

[A.....t]

@dd-wrt: niestety, z bycia pantoflem człowiek nie wyrasta.

[dd-wrt]

@Azot: Trzeba wtedy wybrać laske która tego nie wykorzystuje/ nie zauważa, ale wtedy znowu wybór się zawęża ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[leruamerlen]

@dd-wrt: tylko nie bukiecik, bukiecik to taki synonim bycia zdesperowanym

[dd-wrt]

@leruamerlen: Ale wsumie co innego byloby ok? Miś chyba jeszcze bardziej desperacki, czekolada jak pisałem też jakoś średnio pasuje

[leruamerlen]

@dd-wrt: a moim zdaniem nic, nic nie musisz przynosić, bo uwierz mi, ani bukiecik ani inny szajs nie wpłynie w żaden sposób na jej decyzję. kupowaniem jakichś drobiazgów zajmiesz sie jak juz będziecie razem.

[Drail]

@Shyvana: Czyli pozytywne zaskoczenie? :D

[miki4ever]

@dd-wrt: troche to brzmi jak zawieranie umowy biznesowej. Nie możesz zaprosić jej po ludzku na randkę, tylko robić takie podchody?