Wpis z mikrobloga

@gorzka: jak szukałem mieszkania i miałem dosyć mocną presję czasu to oglądałem mieszkania przez agencje. Widziałem dwa mieszkania, które pokazywał mi agent.
Pierwszy był uprzejmy, raczej nie ściemniał, mówił to co wiedział, a to czego nie wiedział, mówił, że może dowiedzieć się od właściciela. Oferta taka, że przy wynajmie płaci się prowizję agencji (z tego co pamiętam w wysokości połówki miesięcznego wynajmu).

Drugi agencja miała taką umowę z włacicielem, że to
@gorzka: ja znalazlem ogloszenie na gumtree, bylo z agencji ale babeczka jak i agencja okazala sie spoko.
Jako swoja prowizje biora polowe kasy z kaucji czyli dla ciebie to zadna roznica. Jak by co mam do niej numer jeszcze, ale ja i tak bardziej szukalem po necie i fb w grupach.
czy opłaca się szukać mieszkania przez agencje nieruchomości i płacić za oglądanie


@gorzka: wynająłem przez agencje kiedyś bardzo fajne mieszkanie. ale zapłaciłem 50% czynszu przy podpisaniu umowy. te co każą płacić za oglądanie to przekręty same.